TDI.PL - tuning, chiptuning oraz eksploatacja silników diesla - FORUM

Motor Dr czy z tym da się jeździć ?

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Motor Dr czy z tym da się jeździć ?
« dnia: 06 Kwietnia, 2006, 09:06:16 »
czy z preparatami uszczelniającymi silnik ( dodatek do oleju ) można jeździć? Jak tak to jak długo i jaki to ma wpływ na turbine itp?



Motor Dr czy z tym da się jeździć ?
« Odpowiedź #1 dnia: 06 Kwietnia, 2006, 10:47:10 »
Jeśli już nie ma innego wyjścia...to w ostateczności zalej ten środek, ale najlepiej jakieś 300-400km przed wymiana oleju. Wtedy to co ma sie osadzić sie osadzi i usczczelni a reszte zlejesz. A co to za silnik i jaki ma przebieg? Jeśli przebieg naprawde już spory i zostawia plamy to już chyba czas na olej mineralny. Napisz cos więcej o silniku, przebiegu i olejach jakie byly i są lane.

pozdrawiam

Motor Dr czy z tym da się jeździć ?
« Odpowiedź #2 dnia: 06 Kwietnia, 2006, 14:30:43 »
to passat b4 z 95 roku żekomo miał przy kupnie 190tyś przebiegu i zalałem mu olej castrol gtd 10w40 ale ostatnio wymieniałem bębny więc to jest najlepszy dowód na to że autko ma około 300tyś i wszystko wskazuje na to że tak jest!!!

To ja Cię pocieszę
« Odpowiedź #3 dnia: 06 Kwietnia, 2006, 22:40:10 »
u mnie po 325 tkm bębny z tyłu są całkiem OK i żadnego problemu z oliwą i silnikiem wyciekami nie MA!! więc może masz 3x190tkm??? a nie tylko 2x pomyśl o tym bo 300 na karku to dla TDI betka.

To ja Cię pocieszę
« Odpowiedź #4 dnia: 07 Kwietnia, 2006, 08:39:05 »
po czym to maożna sprawdzić? Poza tym wszystko czego tkne w tym autku jest zepsute!!! Tzn poprzedni właściciel nie dbał o niego i np podejrzewam, że szczęki dawno dawno nie były zmieniane itd. Jaki olej w takim razie powininienem zalać mojej pszczółce?

To ja Cię pocieszę
« Odpowiedź #5 dnia: 07 Kwietnia, 2006, 13:34:24 »
w Polsce niestety jak sie kupuje auto używane to nie ma nawet co patrzeć na przebieg. Najważniejszy jest stan techniczny. Nawet dwa auta z takim samym przebiegiem mogą sie kolosalnie róźnić stanem. To są oczywiście banały ale taka jest smutna prawda...Stan silnika najlepiej sprawdzić w dobrym zakładzie. Najlepiej jakiś profesjonalny zakład zajmujący sie głównie dieslami (tunerzy). Podpina sie komputer serwisowy i sporo o silniku można wówczas powiedzieć. Potem przejaźdżka z laptopem na kolanach i naprawde dużo rzeczy można sprawdzić. A jaki olej jest teraz zalany? Jeśli naprawde silnik ma natrzaskane koło 400 000 km to chyba mineralny czyli 15W... Najlepiej sprawdź najpierw stan silnika w dobrym serwisie. Najwyżej potem jak sie okaże że silnik jest już mocno zużyty, a chciałbyś nim troche pojeździć jeszcze to wtedy jakiś mały remoncik ewentulanie. A jak nie to zalej coś uszczelniającego i wtedy minerał. W każdym razie najpierw dobra diagnoza.

pozdrawiam

Re: To ja Cię pocieszę
« Odpowiedź #6 dnia: 07 Kwietnia, 2006, 22:45:55 »
Cytat: "piotr"
misiu kazdy tluczek ktöremu sloma z butöw sterczy rozpozna röznice miedzy 100 200 300 i 400tys a laptopa sobie mozesz w kakao wsadzic jak nie masz pojecia o samochodach bo wszystko da sie zrobic oszukujac twojego laptopa jak chcesz to wpadnij do mnie to ci zrobie przebieg 7000 ale to kosztuje sorry za znaki interpunkcyjne


Ale jesteś idiota  :lol:  Czy ja twierdze że jakimś wielkim problemem jest cofnąć licznik przebiegu :?:  Wybacz ale sprawiasz wrażenie kompletnego bezmózga i chyba nie rozumiesz co czytasz...Najwidoczniej nie każdy tłuczek potrafi rozpoznać róznice miedzy 100 a 400 tys km skoro ludzie kupują "stan idealny"a potem sie wszytsko sra w takim aucie...swoim postem uraziłeś chyba autora tego tematu a nie mnie jak zamierzałeś. Poza tym przebieg przebiegowi nierówny....nie no naprawde nie wiem co pisac...pomyśl zanim coś napiszesz i staraj sie czytać ze zrozumieniem...

Od tej pory zaczynam Cie ignorować...nie widze dalszego sensu prowadzenia z Tobą jakiejkolwiek dalszej dyskusji...ale wyobraźnie to masz bujną...szkoda mi na Ciebie prądu osiołku.... ELO

Re: To ja Cię pocieszę
« Odpowiedź #7 dnia: 09 Kwietnia, 2006, 19:36:51 »
obecnie zalany jest castrol gtd 10w40 a autko ne było w stanie idealnym to jeszcze jestem w stanie rozróżnić ale dzięki za rade! A macie może jakiś uszczelniacz do polecenia?

Offline Spons

  • **
  • 117
Re: To ja Cię pocieszę
« Odpowiedź #8 dnia: 09 Kwietnia, 2006, 23:20:19 »
Po pierwsze to wylej tego kastrata i wlej jakis normalny olej typu mobil, motul. Polski castrol to syf niemilosierny. Zapytaj jakiegos mechanika z pojeciem o parametry oleju ktorym powinienes zalac silnik w stanie obecnym i zobacz co bedzie wtedy. Ja bym sie osobiscie wystrzegal tego typu rzeczy.

Re: To ja Cię pocieszę
« Odpowiedź #9 dnia: 10 Kwietnia, 2006, 10:38:21 »
Jeszcze taki mały link do poczytania w temacie może coś wyniuchasz z tego postu :  http://www.streetracing.pl/forum/viewtopic.php?t=32403

Re: To ja Cię pocieszę
« Odpowiedź #10 dnia: 10 Kwietnia, 2006, 19:44:05 »
bardzo ciekawe rzeczy tam piszą polecam wszystkim