falujące obroty

[matsonic]

Witam !!!

Posiadam Citroena Xsarę z końca 2001r. 2.0 HDI VTR. W zimie odpalała przeważnie za trzecim razem. Potem jak załapała to chwilę pochodziła i potrafiła zgasnąć nawet po 100 przejechanych metrach (wcześniej chodziła nawet minutę na postoju). Chodzi mi o to że gdy tylko zrobi się zimniej, po odpaleniu występują "falujące obroty". Wskazówka obrotomierza faluje pomiedzy 800 a 1000 obr. Czy miał ktoś podobny przypadek ? Dodam jeszcze ze zamiast oleju (ostatniej jesieni) GTD MAGNATEC wlałem GTX MAGNATEC zalecany przecież do silników benzynowych (wtedy o tym nie wiedziałem)- czy to może mieć jakiś wpływ na występujące objawy ? Zimą miałem jeszcze przypadek że auto komletnie straciło moc - jakbym ciągnął wóz z węglem - nic nie szło do przodu - no chyba że jak maluch - przy następnym tankowaniu dolałem jakiegoś uszlachetniacza do ropy i było dobrze. Piszę o tym bo być może te wszystkie objawy są ze sobą jakoś powiązane i problem leży w tym samym miejscu Wszystkie filtry były wymieniane łącznie z olejem tyle że był to jak wspomniałem GTX 10W 40. Miał ktoś podobny problem - do tej pory, jak na dworze było niedawno 0 stopni Celcjusza obroty już zaczynały lekko falować - jak jest na minusie to już nie wspominam ... Aha - i wie ktoś może czym się różni Xsara VTR od np. VTS? Pozdrawiam.

[Jurcyś]

Miałem coś takiego po wymianie filtrów w fordzie escorcie (falujące obroty, spadek mocy). Są to objawy nieszczelności w ukł. paliwowym; u mnie "fachowiec" po wymianie filtra paliwa nie używał pompki tylko gumowego odpowietrzacza przy obudowie filtra (coś jak gumowy przycisk spryskiwacza szyb w maluchu). Okazało się, że mikropęknięcia na gumowej membranie, widoczne dopiero po jej solidnym naciągnięciu powodowały tą nieszczelność. Takie małe gówno, a cały dzień stracony na poszukiwaniach przyczyna awarii.
Pozdrawiam