witam
mam zamiar kupić dublo z takim silnikiem lub 1,9d
jakie minusy czy warto w to się pchać
Jestem posiadaczem Fiata Doblo z silnikiem 1,9 JTD, przebieg 120 tys. km, rok produkcji 2004, pierwszy właściciel
Generalnie auto bezawaryjne jedyne co mi się przytrafiło przez te 120 tys. km to awaria alternatora (obudowa pękła z przegrzania) przy 100 tys. km no i na początku ujawniła się wada fabryczna tego autka. Czemu fabryczna? Dlatego że miało to miejsce również w innych Fiatach Doblo. Wracając do sedna sprawy. W czasie jazdy lub po tankowaniu zapalała się kontrolka diagnostyki silnika najczęściej po drugim odpaleniu gasła. Auto nowe, na gwarancji no to jedziemy do serwisu. Niewiedzą co to jest dokładnie i wymieniają wszystkie czujniki po kolei od czujnika ciśnienia oleju poprzez czujnik ciśnienia turbosprężarki i na czujniku ciśnienia paliwa kończąc. Hmmm gwarancja się skończył a problem nadal aktualny. Po prostu wada czujnika, ile byśmy ich nie wymienili tak już zostanie. Problem nie jest jakiś frustrujący po prostu raz na jakiś czas zapali się kontrolka która po drugim odpaleniu motoru zgaśnie. Przy zawieszeniu poddały się po jakichś 100 tys. km łożyska przednich amortyzatorów. Części zamienne tanie. Pasek rozrządu wymieniam przy 100 tys. km wraz z wszystkimi rolkami (oczywiście tylko oryginalny), jak olej to tylko Selenia Turbo Diesel ale osobiście stosuje Selenia WR (nic dodac nic ująć). Tak pozatym auto a raczej jego silnik wrażliwe są na syf w oleju napędowym. Ja osobiście odwiedzam tylko Shell-a i BP stacje hipermarketowskie i typu „no name” dla mnie nie istnieją, oczywiście krażą jakięś mity o starszych i nowoczesnych turbodieslach jeżdzących latami na oleju opalowym, niestety niemiałem okazji badać tego zjawiska w samochodach ale wiem że w maszynach rolniczych się to źle kończy. Auto polecam ze względu na wspaniały silnik, komfort jazdy i obecność resorów piórowych w tylnim zawieszeniu, czyli nieograniczona ciężarem ładowność auta (posiadają je tylko Doblo i Caddy) np. Berlingo ma w tylnim zawieszeniu wahacze i z tego tytułu przeładowanie auta mogłoby się skończyć brakiem powrotu zawieszenia do seryjnej charakterystyki. Oczywiście resor ma tę wadę że lepiej nie pokonywać ostrych zakrętów z nadmierną prędkością ponieważ można się nawabić dyskomfortu psychicznego (ostry przechył nadwozia na zakręcie)
Jak bym miał wybierać w tym segmencie to właśnie tylko miedzy Doblo a Caddy. Jak dokonywałem zakupu to nie było jeszcze nowego Caddy. Ale wiadomo Fiat jak Fiat we wnętrzu powiewa tandetą w Caddy wszystko jest spasowane na „żyletkę” ale też cena znowu nie jest „żyletkowa”. Mam nadzieję że chociaż częściowo rozwiałem Twoje wątpliwości.