TDI.PL - tuning, chiptuning oraz eksploatacja silników diesla - FORUM

Potrzebna pomoc

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Potrzebna pomoc
« dnia: 31 Lipca, 2006, 11:02:00 »
Witam wszystkich serdecznie, jest to mój pierwszy post wiec nie bijcie jak będzie cos nie tak   :wink:
Używałem opcji szukaj nic nie znalazłem co by mnie interesowało  :cry:

A teraz problem :
Chce kupić diesla, będzie to mój pierwszy samochód z takim silnikiem ,
Obecnie poszukuje Mondeo 2002r (lub młodszy) 2,0 TDCI(115-130km)(wiele osob mi go zachwalało, włącznie z mechanikiem zajmującego się Fordami)
ale po przeczytaniu opinia na waszej stronie jakoś mi się chyba odechciało  :lol: , (no chyba ze mozna go jakos naprawic w taki sposob by te wtryski nie padaly)
A teraz na poważnie podobno są bardziej awaryjne jednostki i mniej która jest mniej która bardziej (115 czy 130)oczywiście wiem ze niektórzy napiszą ze najlepszy jest ten 2,2 ale niestety finanse nie pozwalają na to  :evil: .
Następne pytanie to jak nie TDCI to co ??niektórzy użytkownicy pisali ze TDI   tez się nie nadają  :?  wiec sam juz nie wiem co kupić
Może taki mały ranking jak byście obsadzili miejsca
Oto kandydaci
TDCI, TDI, HDI, SDI, DCI, i-CTDI



Pozdrawiam i z gory dziekuje za pomoc



Offline dssn

  • *****
  • 559
    • http://www.terpior.prv.pl
Potrzebna pomoc
« Odpowiedź #1 dnia: 31 Lipca, 2006, 12:05:29 »
paaanie zalezy co bys chcial, czy mocnego diesla czy slabszego bo skoro obstawiasz rowniez SDI :/ czy ma to byc duzy samochod czy maly, czy zalezy ci na komforcie czy na duzych osiagach, pewnie odpiszesz ze tak posrodku wszystkiego :)
ogolnie jest tak ze kazdy cos tam zachwala, jedni mowia to inni tamto, prawda jest taka ze w kazdej marce trafi sie feralny egzemplarz ktory sie psuje, ale z tego co sie uslyszalo to te fordowskie TDCI 130 KM to faktycznie cos nie tak z wtryskami
Osobiscie proponuje ci Tojote, wolgswagena lub ałdi czy tez honde ;P
O

Potrzebna pomoc
« Odpowiedź #2 dnia: 31 Lipca, 2006, 13:39:46 »
Co do SDi to napisalem ktory jest lepszy ale napewno SDi nie kupie ;)
Wielkośc no wiadomo ze polo 3d bedzie za małe ale S-klasa to juz troche za duże
co do osiągów wiadomo ze miło by bylo jak by tego momentu bylo jak najwiecej

A odnosnie TDCI to slyszaleś tylko o 130km ?? czy 115 tez maja problemy, czym sie roznią te silniki ?? tylko komputerem czy jeszcze czymś ??

Jeszcze jedno pytanie jak wyglada chipowanie tych silników ?? maja z tym problem czy dobrze to znaszą ??

Potrzebna pomoc
« Odpowiedź #3 dnia: 31 Lipca, 2006, 14:30:01 »
Zdecydowanie TDi - czytajac wymagania kolegi i zasobnosc finansową - stawialbym tu na Passata 1,9 TDi 130 KM.. ewentulanie Audi A4 1.9 TDi o tej samej mocy ...  silniki mocne trwałe oraz swietnie nadajce sie do chiptuningu.Ale to tylko moje prywatne zdanie....
TDI_quattro

Potrzebna pomoc
« Odpowiedź #4 dnia: 31 Lipca, 2006, 15:26:37 »
Ja miałem sporo styczności z TDCi 130km i jest to bardzo awaryjna jednostka, poza tym spalanie w mieście ok. 8-9 to minimum, 115 km jest dużo lepiej, ale osiągi zdecydowanie nie te.
Osobiście przychylam się do silnika TDI 130km, jest to silnik który ma kuty dół i przy dobrych osiągach zapewnia niskie spalanie, a w dodatku ma ogromne rezerwy tuningowe. I nie ważne czy to będzie w Passacie, Golfie, Octavii, Leonie czy gdziekolwiek, wszędzie sprawdza się bardzo dobrze.
Silnik Hondy i-CTDI jest podobno bardzo dobry, ale mało podatny na jakiekolwiek modyfikacje.
Francuskie konstrukcje moim zdaniem mają wysoką kulturę pracy i niezłe spalanie, ale trwałością raczej nie mogą konkurować z niemieckimi, a już na pewno nie pod względem ceny części zamiennych.

Potrzebna pomoc
« Odpowiedź #5 dnia: 31 Lipca, 2006, 18:27:49 »
Tego się właśnie obawiałem że napiszecie że TDI jest najgodniejsze :/ hmmm nie wiem sam co tu zrobić
pewnie się zastanawiacie dlaczego obawiałem, no wiec dlatego że mi się po prostu nie podobają te samochody (grupa VAG) tzn może nie tak ze nie podobają ale jestem osoba dojść młodą i w tych samochodach wyglądam (nie obrażając nikogo) jak  pan dres;)  A skoda jakoś mi nie pasuje :/
Nie wiem sam co zrobic a moze jest osoba na forum ktora ma ten silnik tdci 115km ??najlepiej zawirusowany :D moze by chciala sie wypowiedziec w tym temacie

pozdrawiam

Potrzebna pomoc
« Odpowiedź #6 dnia: 31 Lipca, 2006, 19:24:34 »
No masz trochę pecha. Podejrzewam, że mieszkasz gdzieś na północy Polski, bo w okolicach Gdańska jest tak postrzegany kierowca auta z grupy VAG.
Silnik 115koni, niezależnie od skrzyni 5 czy 6 biegowej ma 10,8 do 100km/h, maksymalna to odpowiednio 197 i 200 km/h, więc też nieduża różnica. Jeżeli te osiągi Ci odpowiadają to bierz śmiało Mondeo z tym silnikiem, bo zawieszenie ma na prawdę rewelacyjne, ja co prawda sporo jeździłem tym 130 KM, ale to w zasadzie to samo. Ogólnie ze 115-tką nie ma dużo problemów, jak ze zwykłym dieslem, ale 130 zdecydowanie odradzam. Także IMHO bierz z tym silnikiem i będzie "wilk syty i owca cała"  :)

Potrzebna pomoc
« Odpowiedź #7 dnia: 01 Sierpnia, 2006, 01:12:44 »
Dzięki za odpowiedzi
Co do osiągów 115 nie są porywające może starczą jak nie to w razie co się coś o tym pomyśli...
Cieszy mnie wiadomość że są mniej awaryjne nawet bardzo mnie cieszy wiec może pewnie sie skusze na takiego :)

Co do volvo hmmmm ładne samochody wszystko pięknie lecz te ceny około 70 tyś to stanowczo nie na maja kieszeń ;)
ale dziękuje za informacje może następny to będzie volvo ;)


Jeszcze raz dziękuje za pomoc w razie co jak ktoś coś usłyszy o tym silniku 115 km niech wpisze na pewno mi i może innym pomoże przy wyborze moze naprawie samochodu

pozdrawiam

Potrzebna pomoc
« Odpowiedź #8 dnia: 01 Sierpnia, 2006, 13:05:07 »
Pisze ku przestrodze ... jeżdże octaviąII TDI 105 KM wcześniej miałem poczciwego passata AFN 110 KM. Mój kuzyn też zawsze jeździł autami z silnikiem TDI, ostatnio kupił Mondeo 2,2 TDCI combi (Chce wyjaśnić że kuzyn handluje samochodami) chciał go zostawić sobie bo auto z 2006 roku ful opcja ... lekko uderzony w błotnik. po odpaleniu auta okazało się że przechodzi w tryb awaryjny w serwisie diagnoza była prosta ,padła  szyna z wttryskami i pompa , koszt naprawy 12 000 pln. Okazało się że auto już było naprawiane w ten sposób w słonecznej Italii raz a za drugim razem Iwłaściciel tylko zdiagnozował usterke poczym uderzył autem i odebrał kase od wypożyczalni. Ciekawe czy we Włoszech też mają tak marne paliwo jak u nas bo w serwisie Forda właśnie taki argument słyszy klijent który chce sobie naprawić diesla na gwarncji i rzadko mu sie to od razu udaje.