No więc tak ... byłem dziś znowu (znów) u Piro co by ze skody potwora uczynił i pozbył się paru boboli (wynikających z tego że skoda jest tylko skodą a nie audi) to wymoglo wygładzenia nieco przebiegu momentu obrotowego. a jego max przesuniete zostało na nieco wyższe obroty... co do mocy no cóz wynika z tego że są skody równe i równiejsze... moja okazała się być tylko równą, te 170 konne skody .. równiejsze. (inne wtryski) stanęło na 140 koniach ale to stadko zachowuje się znacznie lepiej niż mozna się tego spdziewać.