Wygląda na to, że turbina jest przeciążona i przechodzi w tryb awaryjny ("notlauf" - wrzuć to słowo w wyszukiwarkę na forum), a to wieszczy możliwy zgon turbawki. Jeżeli tak jest to trzeba ją rozebrac i przeczyścić (może pomoże) albo wymienić (najszybsza droga) ale w każdym podjechać do speca, która obada (bo możliwości jest jeszcze z tysiąc). W każdym razie w miarę możliwość podjedź do mechanika w miarę niedługo, żeby nie narobić większego bigosu.
Pozdrawiam