Problem - Passat ATJ 115KM@151KM

einstein · « **dnia:** 03 Listopada, 2006, 12:52:51 »

Witam wszystkich,

Wszystko się zaczeło jak kilka dni temu mój passacik zaczął przerywać i po ok. 2 kilometrach zgasł. Scholowałem go do znajomego i okazało się że filtr paliwa był mocno przytkany. Wymieniliśmy ten filtr i samochód zaczął jeździć... Ale niestety zaczął przerywać szczególnie jak wcisnę gaz mocniej. Przy wyprzedzaniu na minimum gazu jest ok. Wygląda to tak jakby dostawał za mało paliwa. Czy możliwe jest, że przez zapchany filtr "zmęczyła" się pompa paliwa w zbiorniku? Jak mocno powinna ona pompować? Jak zdjęliśmy wężyk zasilający (dochodzący do filtra) paliwo leciało ale nie za szybko. Czy ciśnienie w tym miejscu powinno być wysokie na tyle że paliwo powinno tryskać?

Z góry dzięki za odpowiedzi i sugestie...

sivasec · « **Odpowiedź #1 dnia:** 03 Listopada, 2006, 12:58:43 »

Witam mam paska B4. U mnie takie wlasnie przerywanie bylo spowodowane uszkodzonym czujnikiem przyspieszenia w sterowniku ABS. Byc moze masz ten sam problem. Podepnij pod VAGa i sprawdz bledy. Auto przerywalo mi podczas naglego przyspieszenia wlasnie w taki sposob jak by sie konczylo paliwo. Tak czy inaczej napisz czy i jak udalo Ci sie rozwiazac ten problem. Powodzenia.

einstein · « **Odpowiedź #2 dnia:** 03 Listopada, 2006, 13:18:16 »

Podłączałem VAG w trakcie awarii i po - żadnych błędów nie ma...

promax · « **Odpowiedź #3 dnia:** 03 Listopada, 2006, 16:59:29 »

Mocnego masz tego chipsa jak na ten silnik-tak mi się wydaje
A co do problemu,miałem problem z oringiem przy filtrze paliwa,niby nic ale jak autko potrzebowało więcej paliwa to ssało sobie powietrze i squbana mi skakała,bez deptania problem nie istniał,ew po zalaniu filtra strzykawką jakiś czas był spokój ale cóż,wqrzające było ,po wymianie oringów na oryginały po 8 zeta problem znikł i nie powrócił ,pozdro

einstein · « **Odpowiedź #4 dnia:** 03 Listopada, 2006, 22:18:48 »

I to jest jakiś ślad - jutro spróbuję to sprawdzić, dzięki.
Chipsa robiłem u jednego ze znanych tunerów - mówił że jest ok. Próbowaliśmy zlikwidować "siodło" w przebiegu momentu i przy okazji moment przy wyższych obrotach wyszedł troszkę większy i pewnie stąd ta moc... Maks moment to 364Nm - zwiększył się w sumie tylko o ok. 40Nm - więc raczej nie żaden hardcore...

promax · « **Odpowiedź #5 dnia:** 04 Listopada, 2006, 11:08:46 »

Ja też miałem moment coś koło 360-365- już dokładnie nie pamiętam,ale koników było już tylko 139,w sumie chciałem mieć umiarkowanego chipsa a teraz troche żałuje,coś koło 145 mogło być,pozdro