Mechanizm zadziałania twojego tuningu jest prosty.
Nowy czujnik zaniża wskazanie ciśnienia. Sterownik silnika zwiększa doładowanie aż do momentu, gdy wskazanie nowego czujnika pokryje się z oczekiwanym. W rzeczywistości jednak ciśnienie jest dużo wyższe niż powinno być (i tu rację ma rob555 - resztki turbiny można potem wygarniać z rurek...).
Ponieważ doładowanie wzrosło, to przepływ przez przepływomierz wzrósł. Paliwo dolało się więc. Wrażenie silnego kopa wynika stąd, że dla dużych obrotów wskazanie przepływomierza pomimo dużego przepływu wysyca się na pewnej wartości i tam już dużo mocy nie będzie.
Stąd masz przyrost momentu, większe zużycie, i odczuwalny kop.