Co wybrac? Octavia, Passat, Ford?

[sop3k]

Witam!!!

Mam zamiar kupic samochod(uzywany) do 40 000zł.
Ma byc to combi, zastanawiam sie nad:

Skoda Octavia  1.9 TDI np.:http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C2263525
Ford Mondeo 2.0 TDCi  2003/2004
VW Passat 1.9 TDI

Auto bedzie głownie uzytkowane  w miescie, ale 5-6 razy w roku wypad do 200-300km.

Co najlepiej wybrac?
Musi oferowac komfort( klima, 4xel.szyby, min. 4xpod.powietrzne). W miare malo palic, ale nie musi byc mistrzem oszczednosci, no i malo awaryjny, bo nie po to sie wydaje sporo kasy na auto zeby potem co polroku w warsztacie wydawac 2000zł.

 

[Marco]

Jesli malo awaryjny to mozna od razu odrzucic TDCI. Od tego jeży sie wlos na glowie. Układ wtryskowy szwankuje i jesli auto nie jest na gwarancji to koszt naprawy moze przyprawic o agonie

[rob555]

Witam!!!

Mam zamiar kupic samochod(uzywany) do 40 000zł.
Ma byc to combi, zastanawiam sie nad:

Skoda Octavia  1.9 TDI np.:http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C2263525
Ford Mondeo 2.0 TDCi  2003/2004
VW Passat 1.9 TDI

Auto bedzie głownie uzytkowane  w miescie, ale 5-6 razy w roku wypad do 200-300km.

Co najlepiej wybrac?
Musi oferowac komfort( klima, 4xel.szyby, min. 4xpod.powietrzne). W miare malo palic, ale nie musi byc mistrzem oszczednosci, no i malo awaryjny, bo nie po to sie wydaje sporo kasy na auto zeby potem co polroku w warsztacie wydawac 2000zł.

Brałbym audi a4
Po pierwsze jakosc wykonania zostawia w tyle wszystkie ww auta
po drugie solidnosc niemiecka
po trzecie super komfort
po czwarte ma sprawdzone TDI pod maska

[Medyk]

Forda napewno odpada - no chyba, że stać Cię na kupowanie co 100 tyś km wtryskiwaczy...

Octavia? Sam mam 1.9 TDI i jestem bardzo zadowolony... A Passat - wiadomo solidne auto...

Tutaj między tymi dwoma przy podejmowaniu decyzji brałbym także lokalizacje - w Krakowie szyja strasznie VW - przy ubezpieczeniu doliczane jest za VW... Skody dużo mniej.... Odpukać....

[Bart_]

Jesli miał bym doradzac to albo Octawia albo Passat ze wskazaniem na to drugie autko i tylko 1,9 TDI 130 KM jesli chodzi o te autka... Jak to sie mowi Ford Gówno Wort

[KRiZZ]

O Fordzie to bym nawet nie myslal, beznadziejny silnik a wnetrze zalatuje tandeta (to jest oczywiscie moje prywatne zdanie nie chce urazic zadnego posiadacza), oscylowalbym miedzy octavia i paskiem. Osobiscie wzialbym passata poniewaz jest wiekszy, octavia jest na plycie podlogowej golfa. 40 000 zl to dobra kwota aby kupic paska 1.9 tdi 130 z niezlym wyposazeniem.

Zycze udanych zakupow

[sop3k]

Dzieki za podpowiedzi.

Teraz pytanie z innej beczki.

Na co zwrocic uwage przy zakupie tych aut:
Ford - to juz wiemy ze wtryski, slyszalem tazke ze lubia rdzewiec dosc szybko.
Octavia -??
Passat - ??

[Marco]

W Octavii jest bardzo nisko miska olejowa wlasnie w tych silnikach TDI dlatego bardzo trzeba uwazac bo byly przypadki ze przedziurawiono ja o kraweznik

Passacik fajne autko szczegolnie ze 130-konnym TDI, w miare mozliwosci nalezaloby skontrolowac stan turbiny, przeplywki, przejechac sie dynamiczniej obserwujac czy auto za bardzo nie dymi. Najlepiej pojechac do dobrego warsztatu i dokladnie zweryfikowac stan techniczny auta i silnika, tyle ze to kosztuje...
Wersja 130KM i 100KM pracuje na pompowtryskach, nalezalo by sprawdzic ich stan bo moga okazac sie nieprzyjemnie drogie podczas awarii. Wersje 90 i 110 to rotacyjna pompa wtryskowa

Pozdrawiam!

[sivydym]

Ja wyłamie sie - Ford...co takiego jest z autach VAG że każdy na nie sie tak spina ? Chyba znane jest tłumacznie słowa VW a Skoda to juz w ogóle ostatni sort....Pompowtryski nie pozwalaja zapomnieć że to diesel a i w środku miejsca tyle co kot napłakał - szczególnie z tyłu...Dalej - niby wielowahaczowe zawieszenie ale nie na Polske ...Niebieskie podswietlenie dechy takze jest super...Ostatni feler - VAGi lubia zmieniać właścicieli niekoniecznie za ich "przyzwoleniem"...Dozbieraj troche i kup 2,2 TDCi - bedziesz zadowolony - no chyba że wyznacznikiem klasy jest chrom naokoło szybek - wtedy tylko Passat.

[jogib]

Ja bym w ogole proponowal inne auto. Mazda 6 2.0 diesel z 2003 roku kosztuje okolo 40tys. Jest to auto niezawodne. Warto zwrocic uwage ze japonczycy nie laduja do Mazdy przesadnie duzo elektroniki jak robi to np VW. Wiem, ze testy niezawodnosci czesto sa robione na zlecenie pewnych marek ale warto zwrocic uwage ze Mazdy sa zawsze wysoko. Nie mowie ze to ma byc bezwzgledny wyznacznik jakosci auta ale zawsze jakas podpowiedz przy zakupie.

[KDX]

Jeżeli się nie mylę to Mazda, jako spokrewniona z Fordem, montuje TDCI (akurat może to być zaleta).
Z tymi 40 tys. to chyba mega okazja. Pytałem dziś kolegów z "branży sprowadzającej" - zasadniczo ten rocznik "krąży" koło 50 tys. złoty.
Jeżeli chodzi o propozycje poboczne - może Skoda Superb - miejsca do oporu, udany samochód.
Pozdrawiam!
K.

[jogib]

W Mazdach jest CITD (czy to jest to samo co TDCI??) . Sa dwie wersje 121KM i 136KM. Co do ceny to za 40-45tys jest troche ofert z 2003 roku. Gdybym mial taką gotowke to bym sobie kupil 

[promax]

Mazda ma swojego diesla (136 KM)
Nie jeździłem,ze słyszenia wiem że ma mały zakres użytecznych obrotów,jakoś nie specjalnie chwalony
Osobiście jeździłem Fordem TDCi -fajnie się zbiera do 3 tyś,niewiele pali ale jak się zaczyna psuć to szkoda gadać ,dwa razy wymieniane wtryskiwacze(raz z racji niefachowości fachowca)
Na codzień jeżdze A4 TDI AWX i Rob555 ma racje,bierz A4,pozdro

[Riki]

Ja bym w ogole proponowal inne auto. Mazda 6 2.0 diesel z 2003 roku kosztuje okolo 40tys. Jest to auto niezawodne.

Jest niezawodna.... ale takze potrafi sie popsuć (normalna sprawa) jednak wiekszosc usterek spowodowanych jest niepoprawna eksploatacja...
P.S
Podobnie jest z DiTD...

W Mazdach jest CITD (czy to jest to samo co TDCI??)

W Mazdach jest MZR-CD.... to jest wogole inny silnik, (takze zasilanie jest inne.. Modneo ma Delphi, (z tego co wiem tylko 1.4 TDCi ma Denso) ...a Mazda oczywiscie Denso) zresztą Modndeo ma rorząd na łańcuchu a Mazda na pasku...

Sa dwie wersje 121KM i 136KM.

Dokładnie... jest jeszcze nowa, mocniejsza wersja (143KM) ale dostępna jest dopiero w "szóstce" po lifcie..

[Piro]

Myślę że najtrafniejsza rada to taka, abyś kupił auto nie zjeżdżone.
Jak kupisz Forda w dobrym stanie - będziesz jeździł bezproblemowo przynajmniej przez pewien czas. Jak kupisz zamordowane Audi to będziesz naprawiał i to od razu. I vice versa.
Myślę że mniej ważne, jakie będzie to auto tylko w jakim stanie technicznym będzie...