kiedys mi jakis mechanik troszke pokrecil ta sruba regulacji, mowil ze sztanga bedzie miala teraz miejszy skok no i nie bedzie wpadal przez to w tryb awaryjny, po wyjechaniu z warsztatu nie mialem zbytnio okazji przegonic i sprawdzic czy cos to dalo , ale po jakims czasie byla okazja i dlaejh to samo i wlasnie nie wiem czy cos tam skrecili czy moze nie ruszali nic tylko tak powiedzial. a jesli skrecil troszke czy to ma rowniez wplyw na lapanie trybow awaryjnych?