Myślę że na tej zasadzie to z aut nowych sprzedawały by się tylko Dacie Logan i Seicento.
KMH nie jest gazetą dla nieskończenie wielkiej ilości ludzi którzy mają pięć złotych na prasę - po to żeby kolejny raz dowiedzieć się że ich niemiecki pojazd jest najlepszy na świecie - bo jest niemiecki i jest najlepszy. Na pewno będą tacy, którzy nie chcą czytać przedruków i tłumaczonych "kalek" z prasy zagranicznej.
Zobacz sobie omówienie Polnische Xero w wykonaniu Auto Bilda/Auto Świata:
http://tdi.pl/content/view/124/...i właśnie takie rzeczy i rzetelne testy możesz kupić za pięć zeta.
W KMH jest artykuł o Audi R8 - i gość faktycznie poleciał do Vegas żeby zrobić material. Jest pierwszy na świecie materiał i sesja zdjęciowa o nowym M3 - nawet niemiecka prasa go jeszcze nie pokazała - bo ktoś umiał to załatwić i wytłumaczyć w M Gmbh i w BMW że pomimo iż jesteśmy biedniejsi od Niemców to żeby Polacy byli pierwsi - bo ktoś je kupi.
Jest artykuł o Lamborghini - i ktoś się pofatygował do Włoch, popracował nad zdjęciami, zrobił wywiad z Balbonim. To samo z Rohrlem z Porsche - nic nie jest kalką. Wszystko oryginalne i na świeżo.
Wypowiadam się też w pozytywnym tonie trochę dlatego, że sam piszę tam felieton (będzie co miesiąc) i dzięki temu, że gazeta jest niezależna od wydawniczych gigantów (Niemców czy Włochów) to nie muszę pisać grzecznie i ślinić się do kiepskich trzeszczących aut - tylko pisać to, co chcę napisać szczerze i bez cenzury.
Jak ktoś woli tanio i w oparach zachodnich moto-narkotyków (napisałem narkotyków? Miałem na myśli moto-periodyki
) albo gazet dla joł-menów - widać jest uzależniony od używanych niemieckich aut albo jest joł-menem (względnie - uzależnionym od niemieckich aut joł-menem)