W chipie można przyjąć ustawienia stałe kąta wtrysku, oczywiście mogą być one bliższe optymalnym (producent nigdy nie ustawi ich optymalnie bo musi zakładać, że do baku trafi bardzo podłe paliwo i silnik musi je jakoś wytrzymać) ale nigdy nie będą idealne - ponieważ nieznacznie różne ustawienia potrzebne są w zależności od stanu pojazdu, jego mocy i ciężkości nogi kierowcy
Pomimo swojej prostoty działania box ma banalnie prostą a jednocześnie dużą przewagę - otóż może on zmieniać moment rozpoczęcia wtrysku według swojej mapy, a nie mapy w sterowniku. Mapa ta nie musi być stała - box może ją sobie sam zmieniać. I zmieniać ją będzie według następującej zasady:
- box mierzy sumę czasu wtrysków realizowanych dla poszczególnych obrotów (zakresów obrotów). Następnie zmienia nieznacznie kąt wtrysku i obserwuje, czy fabryczny czas wtrysku spadł, czy się wydłużył. Jeżeli spadł, to znaczy że sprawność silnika wzrosła (bo użytkownik mniej depcze na gaz). Jeżeli wzrósł - to sprawność zmalała. Obserwację prowadzi się tylko dla małych i średnich obciążeń (to jaka jest ich granica zakodowane jest odgórnie). Odgórnie narzucona jest też granica największego wyprzedzenia wtrysku jaki wolno przyjąć dla zadanych obrotów.
Wymaga to długich pomiarów aby uniezależnić się od stylu jazdy kierowcy. Jednak jeżeli kierowca ma w miarę powtarzalny styl jazdy dla małych obciążeń (a to akurat jest w 90% przypadków kierowców prawda, z pominięciem może takich z ADHD) to po pewnym czasie box znajdzie ustawienia kąta wtrysku, dla których silnik ma najwyższą sprawność - i to co ciekawe dobierze ją do tego konkretnego auta, do jakiego jest założony.
Kiedy już korekty kąta zaczynają być bardzo małe lub chwiać się wokół jakichś wartości, to zapamiętuje się je na stałe. A że silnik ma nieco wyższą sprawność niż miał, to logiczne że rozwijając tą samą średnią moc (czy pisząc inaczej - jeżdżąc z tymi samymi średnimi prędkościami i przyśpieszając tak samo jak przed założeniem boxa) zużycie paliwa spadnie.
Niestety w przypadku PD jest to dość niewielki choć mierzalny spadek. W przypadku jeżeli kierowca jest młodym gniewnym - zapewne spadku nie będzie bo z jego jazdy żadnych wnosków nie wyciągnie nie tylko prosty box, ale nawet sama wróżka Kassandra.
W przypadku silników Common Rail można optymalizować ciśnienie wtrysku paliwa dla małych i średnich obciążeń według bardzo zbliżonej metody samouczenia się. Jako że ciśnienie wtrysku ma znacząco większy wpływ na sprawność silnika jak kąt podania paliwa (przynajmniej w wąskich przedziałach) to efektywność takiego uczenia jest większa. Tak działa Ecobox -
www.ecobox.pl. Powerboxy do CR również mają część tej funkcjonalności co Ecobox, ale nie są w stanie być tak samo skuteczne bo ich działanie ukierunkowane jest na podnoszenie mocy. A to z kolei owocuje wzrostem zużycia paliwa. Stąd auto z powerboxem przy spokojnej jeździe pali mniej (do pewnych poziomów prędkości i obciążeń) - co już odkrył na własnej skórze Novee. Natomiast przy pełnym bucie non stop auto spali stosownie więcej paliwa w proporcji do rozwijanej mocy.
Ecobox nie podnosi mocy (lub podnosi ją nieznacznie) więc efekt oszczędzania jest wyraźnie bardziej widoczny. I wot cała filozofia - jak mawiają bracia zza Buga.
24 Odpowiedzi
39417 Wyświetleń