Tia..,tak czytam sobie ten watek, czytam.. i wraz z jego rozwojem, przy sporej dozie emaptii, mam coraz to bardziej nieodparte wrazenie, ze pewnego dnia ktos sie nudzil i wpadl na pomysl, iz najzwyczajniej wymysli mniej/wiecej realistyczny temat [tutaj raczej mniej niz wiecej..], czym rozrusza forum, w tym nawet jego "najtezsze glowy"...
BTW, a moze tylko mnie sie tak wydaje..?