Wastegate w 626 DiTD (RF2A 101KM)

[Riki]

Witam

Mam pytanie odnośnie zaworu wastegate w moim aucie. Moje DiTD (model silnika RF2A czyli turbo o stałej geometrii) bylo jakby zamulone ponizej 2000tys obr... wczoraj ruszyłem troche hmm jak to nazwac... cięgnem od zaworu (ruszalem nim, troche jakby stał) i auto stalo sie żwawsze... teraz od 1500obr silnik lepiej ciagnie... i mam pytanie: czy w moim silniku jest jeszcze jakas regulacja zaworu, zeby turbo wiecej dmuchało? jesli tak, to jak z trwaloscia turbinki po takim modzie ? moze lepiej wogole obejsc wastegate, zdjac z niego wezyk cisnieniowy i zaslepic w tym miejscu dolot? sam juz nie wiem, doradzcie..

Pozdrawiam Serdecznie i z gory dzieki za rady

[promax]

Jeśli stać Cie na wymiane turbinki to eksperymentuj i recenzuj na bierząco
Nie sądze by doładowanie zwiększone o 0.1 bara znacząco skróciło życie turbawki ale skąd możesz wiedzieć ile zwiększasz w danym momencie?

[Riki]

Nie stać mnie aby zmienic turbo....(zreszta nie chce obnizyc trwalosci motoru)  hmm.. mowisz 0,1bar? no wlasnie.... nie wiadomo kiedy i o ile zwiększasz ciśnienie.... a moze jednak warto sprobowac i "ruszyc" tą regulacja? doradzcie cos

Pozdrawiam i dzieki za zainteresowanie tematem....

[Riki]

Panowie nikt nie pomoze?     

[Axial]

Kazda modyfikacja momentu zamkniecia/otwarcia zaworu upustowego wiaze sie z pewnym ryzykiem.
Całkowite zaślepienie wastegate to totalne nieporozumienie. Duzy wydatek spalin przy zwiekszonym obciazeniu silnika spowoduje rozpedzenie wirnika turbosprezarki do obrotow zagrazajacych jej "zyciu". Dojdzie do "przeładowania silnika" (zbyt duza ilosc powietrza pod wysokim cisnieniem), lozyskowanie turbosprezarki ucierpi okropnie. Obciazenia wirnika doprowadza do przerwania filmu olejowego w panewkach, wzrostu temperatury i w efekcie zatarcia wirnika. Na skutek zbyt wysokich obrotów może zostac przekroczona wytrzymalosc mechaniczna wirnika i ulegnie on zniszczeniu.
A potem, no cóz, w najlepszym przypadku wymiana turbinki, ewentualnie remont silnika ........

[Riki]

Axial masz racje..... ale mozna go chyba troche opoznic... u mnie wastegate zaczyna puszczac spaliny bypassem przy ok 2700rpm... a mozna zrobic tak zeby robil to przy powiedzmy 3500rpm? Panowie z pewniej firmy tuningowej powiedzieli mi zebym tego nie robil w ogole poniewaz motor bedzie wiecej palił ON no i mozna wlasnie zepsuc turbinkę.... to jak Panowie warto cos przy tym robic czy zostawic? chce poprostu w pelni powrocic do mocy seryjnej przed zalozeniem modułu (+ ok 25KM i 65NM) obecnie mam pod 100KM a seria to 101KM i 220NM (mam jakies 215NM)

Pozdrawiam serdecznie

[rosomak]

Myśle że niepotrzebnie chcesz majstrować przy turbinie,bynajmniej podniesienie samego ciśnienia nie jest tu lekarstwem na Twój problem
Samym doładowaniem nie osiągniesz mocy,musisz dodać palifka,jeśli wymusisz to przepływką przez zwiększony przepływ to możesz być pewien że po czasie będzie wiązało się to z problemami
Pamiętaj że limitery ciągle mają nie zmienioną wartość i przy większym doładowaniu będziesz miał error

[Riki]

W przyszlosci planuje zalozyc moduł.... mam nadzieje ze poczuje jakis przyplyw kucykow pod maska na razie turbinke zostawiam w spokoju.... na obecna chwile jedzi ok dzieki Panowie za pomoc...