tak se czytam i czytam i przypomnialem sobie, jak 13 lat temu zaczunalem kurs na drwala motorowego..kurs odbywal sie w lesie kilka km od zakladu..do dyspozycji dostalismy diesla marki"żuk" to byla fura...po raz pierwszy zdziwilo mnie to ze dobre auto a w jesien odpalic nie chce"skad moglem wiedziec ze trzeba kable zlaczyc liczyc do dziesieciu i dopiero odpalac",,,,,,,,,,,ale jak ta fura szla po drodze....chlopaki normalnie 80 na budziku i cala e-7 od olsztynka do waplewa moja...doslownie moja jak z lewa tak i z prawa...ale w lesie to nie jedna terenowka szens nie miala...taki silny byl...mozna bylo butowac i nic...a jesli chodzi o buda to wiecie po latach przewiewna byla.....tak ze kup se zuka....badz patriota