Powiem tak: gdybym miał wybierać pomiędzy dCi a dTi zdecydowanie wybrałbym tego drugiego. dCi bije na głowe dTi pod względem kultury pracy, dynamiki, oszczędności (no tu może aż nie tak bardzo) ale... nie znosi polskiego paliwa... i to jego ogromna wada... Opisywałem już kiedyś na innym forum perypetie z tymi silnikami... 80-120 tyś km na polskim "żurze" i kpl 4 wtrysków do regeneracji... dTi są zdecydowanie odporniejsze na jakość paliwa... A najlepsze jest to ze mozna z Francji ściągnąć np Meganke w dCi z przebiegiem ok 200 tys km i wszystko cyka... Zaczynasz lać polskie paliwo - robi jeszcze 20-30 tyś km i wylatują wtryski... Sprawdzane na wszelkiej maści specyfikach (V-power, BP Ultimate, Verva) wszystko to samo... Wtryski wylatuja i tyle... Pociesza tylko fakt iż jest już tak dużo zakładów naprawiających to ustrojstwo że koszty regeneracji nie są tak astronomicznie wysokie jak w przypadku pompowtryskiwaczy np.... Zaczyna się wsyzstko od zapalających się na desce lampek sygnalizujacych awarie układu wtryskowego. Początkowo wystarcza samo kasowanie błędu... Później sie okazuje że to jednak nie był tylko błąd a awaria...