witam wszystkich mam ogromny problem z moim mondkiem mianowicie bardzo kopci gestym czarnym dymem pompa po remoncie bo nie chcial palic.teraz pali od ''kopa'' ale kopci zamulony jest i jak ruszam mam wrazenie jakby cos go na chwile przytrzymuje i puszcza. pali duzo ok.9l/100km.robilem uszczelniacz pod rozrzadem i miedzy skrzynia a silnikiem. mysle ze najprawdopodobniej od tamtej pory zaczol kopcic.czy mechanik mógl cos zle zrobic?? czy to ma znaczenie?.acha wtryski niby w pozadku, oleju nie pali wiec wykluczam turbo chyba ze sie myle.prosze pomóżcie.pozdrawiam