przyszla zima i zaczely mnie meczyc notlaufy, dawno nie podpinalem auta pod vaga to dzisiaj mialem wolny czas i wykonalem testy dynamiczne nawet, wychodzi na to ze turbawka laduje jakby miala ostry program bo przy max bucie laduje 2400mbar gdzie zadana wartosc wynosi 1980 jakos w tych granicach, i teraz moje pytanie czy kierownice sie tak juz zastaly ze nie moga sie bardziej otworzyc czy cos z osprzetem ( mieszek lub n75) wywala mi blad 525 czyli przeladowanie. robilem test zaworka n75 i ladnie podnosi i opuszcza sztange ale nie wiem czy nie ma za krotkiego skoku, nie mam zbytnio mozliwoscie podmienic zaworki. wczesniej latem od czasu do czasu wytepowaly rowniez notlaufy ale wtedy gdy podipnalem vaga to cisnienie skakalo do 2200 moze 2300 i odrazu bylo ograniczane przez zaworek do 160 i pozniej znowu ladowalo a teraz caly czas sztywno trzyma okolo 2400 i przegonienie auta nic nie zmienilo. czy macie jakies pomysly??