TDI.PL - tuning, chiptuning oraz eksploatacja silników diesla - FORUM

Wyliczenia mocy

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Moretti

  • ****
  • 390
  • Płeć: Mężczyzna
Wyliczenia mocy
« dnia: 01 Lutego, 2008, 14:15:23 »
Ostatnio pojawily sie tu tematy na temat wyliczen . Wiec zaczne nowy watek  na temat wyliczen mocy . Czesto zastanawiamy sie jak wyliczyc moc naszego samochodu . Powoli chce podac metody ktore znam z internetu bo ekspertem w tej materii nie jestem:
 1 . Stoper , dane  samochodu z instrukcji obslugi ( nie pomylic sie i nie zabrac na probe kolegi ) , troche plaskiej szosy i kalkulator .
 2 . Sciagamy z mula program ( DynoPower czy cus tak )  ktory jest metoda z punktu pierwszego tyle tyklo ze potrzebujemy inetnetu , kompa i nie musimy znac sie na matematyce .
 3. Kupujemy jakis aparacic typu acelerometr  dzialajacy na bazie jakis czujnikow lub GPS i mamy metode 1 i 2  polaczona w jednym z dodaniem dodatkowaych parametrow mniej wiecej wiarygodnych .(sila G lub odleglos przejechana  i inne )
 4 . Udajemy sie na hamownie na ktorej zostanie zmierzona moc ..ale to czasem tez jest wyliczanka bo okazuje ze mase rolek  i czegos tam jeszcze tez trzeba czyms kompensowac. Jakies tam wspolczynniki i znowu liczenie  ;D
  Wniosek ...zeby zmierzyc" moc" trzeba liczyc . Z  tego co sie juz dowiedzialem to tak naprawde interesuje nas moment obrotowy. Konie mechaniczne wylicza sie z obrotow , ale to juz jest jak 2+2 wiec nie ma pomylek (chyba ). Dalczego pisze caly czas "wyliczanie"?? Bo jak zebrac wszystkie te uzyskane moce , to moze sie okazac ze nasz samochod ma od 100 KM  do 130 KM w zaleznosci od metody pomiaru . Wiem tez ze  wynik zalezy od warunkow atmosferycznych (temperatura  , cisnienie atmosferyczne ,wilgotnosc powietrza )  no ale nie 30 KM roznicy .
     Ostanio interesuje sie pomiarem mocy i czytam po internecie troche o hamowniach . Zaintrygowal mnie jeden temat ....wlasnie tego wylicznia . Znalaz sie jeden czlowiek ktory opisuje jak jezdzil po calym kraju( nie wiem dokladnie dlaczego , moze szpieg ) i sprawdza moc na wszystkich mozliwych hamowniach . Najdziwniejesz ze wychodzily  mu rozne wyniki . Ale jaki jest prawdziwy??? Wlascieciele hamowni tlumacza sie jakimis kalibracjami i " stalo-zmiennymi "ktore musza uwzglednic ,ale on chcial  znac tylko moc , a nie poznawc teorie pracy hamowni i ich wyliczenia .
   Narazie tyle na poczatek ...moze ktos podzieli sie doswiadczeniami na ten temat

PS: ...zastanwialem sie ze dlaczego tak jest ,ze jak metoda lub hamownia ktora pokazuje najnizszy wynik , uwazan jest za niewiarygodna lub zle dzialajaca . Czyzby szczara prawda nas dotykala i chcemy  zeby hamownie robily nam prezenty z dodatkowych koni ?? ;D



Offline Piasek

  • ******
  • 1 301
Odp: Wyliczenia mocy
« Odpowiedź #1 dnia: 04 Lutego, 2008, 18:39:51 »
To teraz już wiem skąd brała się coraz większa moc w naszej E30 2.5i ze zlotu na zlot. Co pomiar to parę koni więcej... (co zlot to parę razy zagotowany silnik) Fenomen BMW 8)... Im więcej go zarzynasz, tym większą ma sprawność :D :D :D

Offline Moretti

  • ****
  • 390
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Wyliczenia mocy
« Odpowiedź #2 dnia: 04 Lutego, 2008, 20:23:57 »
Piasek ,to  na zlotach byly hamownie do sprawdzania aut  ??? ??? ???

Offline Moretti

  • ****
  • 390
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Wyliczenia mocy
« Odpowiedź #3 dnia: 04 Lutego, 2008, 23:34:14 »
To znaczy ze sa takie hamownie ktore same wyliczaja moc DIN 70020 ? Maja wbudowane wszystkie te mierniki meteorologiczne i biora je pod uwage w wyliczeniach ? To znaczy ze nie trzeba budowac specjalnej kimatyzowanej kabiny do pomiaru mocy  ?

Offline Piasek

  • ******
  • 1 301
Odp: Wyliczenia mocy
« Odpowiedź #4 dnia: 05 Lutego, 2008, 14:22:58 »
Piasek ,to  na zlotach byly hamownie do sprawdzania aut  ??? ??? ???
No w Toruniu raz była (takie najazdowe rolki tylko na oś napędową - reszta auta stała na ziemi) i raz w Modlinie - tez coś podobnego mieli... Nie kojarze dokładnie kto to był i co to było bo:
1) było to daaawno (2000-2002)
2) na zlot zabieraliśmy tylko dwie rzeczy - zbiornik paliwa i 4 skrzynki piwa w bagażnik ;D

Offline Kuba_KMS

  • **
  • 122
  • Płeć: Mężczyzna
  • speed junkie
Odp: Wyliczenia mocy
« Odpowiedź #5 dnia: 05 Lutego, 2008, 14:28:52 »
Klimatyzowana kabina w ktorej instalujesz dajno bedzie kosztowalal majatek. Jasne, ze ma to bylaby idealna sytuacja. Jeszcze przydalby sie nawilzacz powietrza zeby utrzymywac stala, lub dowolnie przez Ciebie kontrolowana wilgotnosc powietrza, poniewaz ma ona duzy wplyw na zdolonsc do detonacji, szczegolnie gdy storisz auto i ladujesz ponad 2-2,5 bara.
Do "cywilnych" pomiarów wytarczaja korekcje wg norm np wg DIN biorące pod uwagę tylko cisnienie atmosferyczne i temperature. jesli wahania temp i cisnienia sa niewielkie +-7stC, to wszystko jest ok.
Ja bardzo czesto podczas strojenia auta wykonuje serie pomiarów w pomieszczeniu gdy temp otoczenia rosnie, pozwala mi to dobrze dobrac wspolczynniki korekcyjne w funkcji temperatury, oraz sprawdzic stabilnosc termiczna auta, bo np zle poskladany motor np wraz z niewilkim wzrostem temp zasysanego powietrza  ma duze sklonnsci do detonacji. Po serii takich pomiarow, zazwyczaj przystepuje do poprawek, wietrzenia hali, picia kawy itp. Wtedy znowu mozna zaczac serie pomiarow. Gdy hala sie znowu zagrzeje koncze serie i wyniki obu serii normuje. Norma pozwala mi skorygowac niewielkie wahania temp pomiedzy odpowiadajacymi sobie pomiarami w kolejnych seriach.
Nie ma sie co ludzic ze norma poprawnie skoryguje roznice pomiarow w temp np -5stC i 33stC. ECU ma wiele map korekcyjnych ktore skutecznie zmieniaja dawke paliwa, zaplon w zaleznosci od tych paramterow, wiec ludzenie sie ze norma to skoryguje jest oszukiwaniem samego siebie. Norma jest przydatna przy niewielkich roznichac temp, szczegolnie gdy stroisz auto "do pol konia" np na tor i sprawdzasz stabilnosc termiczna silnika.
Szczerze mowiac rzadko korzystam z dajno przy storojeniu aut turbo, wole robic to na drodze, sam wybieram obciazenia, bardzo szybko moge reagowac na zmiany parametrow. Wymaga jednak to troche wprawy i co najmniej 5 rak, wiecie kierownica, zmiana biegow, reczny, afr, laptop. Dobrze ze ja mam ich 8. :D Jednak nie wyobrazam sobie strojenia np auta wolnossacego na ITB na drodze, nerwy by mi pierw puscily... Dajno napewno konieczne jest tez do poprawnego ustawienia walkow rozrzadu, rzadko sie tak male roznice wyczuwa "dupohamownia".
Korzystam z wielu hamowni w Polsce i nie tylko moje auta maja bardzo podobny przebieg na wszystkich hamowniach, wiadomo roznice sa, ale w wartosciach a nie w przebiegu. Dla mnie hamowania moze podawac moc w kroliczkach mechanicznych, jesli jest powtarzalna, to jestem w stnie wystroic na niej auto obserwujac roznice pomiedzy kolejnymi pomiarami (wierzac ze jest POWTARZALNA). Pisanie, ze ktos widzial rożnice pomiedzy moca swojego auta na roznych hamowniach to oznacza ze wszystko dziala, nie wierze, ze pomiary robil na identycznym paliwie itp, a jesli bylo to auto turbo to juz zupelnie inna bajka.

Koko
Koko-Tuned.pl

"We may make You feel, but we can't make You think"

Offline Piasek

  • ******
  • 1 301
Odp: Wyliczenia mocy
« Odpowiedź #6 dnia: 05 Lutego, 2008, 14:40:49 »
Swoją drogą to podziwiam zapał (albo głupotę) ówczesnych zlotowiczów - bo jak kolwiek my do mądrych się nie zaliczaliśmy ;D tak zawsze jakoś na kołach do chaty wracaliśmy ale niektórzy się tak rozochocili w zarzynaniu własnego sprzęta że centralnie PKS`em ze zlotu wracali... Zwłaszcza w okolicach 24-tej, kiedy to już oficjalna część imprezy się oficjalnie zakończyła - zaczynałą się wolna amerykanka - uryna w chłodnicy zamiast płynu, kręcenie bączków na samych felgach czy podlewanie benzyną "palonych" opon... W Toruniu pierwszy raz w życiu widziałem jak się zażyna na śmierć motor... Najpierw pojawiają się przebłyski niebiesko-różowe, później blado-niebieskie płomienie (niczym z palnika gazowego), a później juz tylko ostatnie tchnienie błuuuuuuuuu... i zgrzyt stającego na sucho silnika lub BUM i kłęby białego dymu z pod maski połączone z płomieniami instalacji... Jednego kolesia z Kwidzynia pamiętam - po zajechaniu auta na śmierć wyskoczył z siekierą i zaczął napier.... po całym aucie... Ciekawe jaka była jego reakcja na to rano - jak już "doszedł do siebie" heheheh. Nasza pszczółeczka żywot zakończyła podczas jednej z nocnych ucieczek przed Policją... (no bo auto bez polskich tablic było...) Najpierw przy ok 70 zaliczyła tyłem latarnie, później chyba ze dwa sporej wysokości krawężniki - ale się udało... Po tym auto zostało "zutylizowane" a młodzieńcza pasja poszła w zapomnienie.... I tu mała przestroga dla tych co chcą pokozaczyć przed Policją: goniący pomimo posiadania rzęchowatego "poldka" ma zdecydowanie większy komfort psychiczny niż uciekający... A w naszych realiach drogowych nie bardzo jest jak i gdzie uciekać... zwłaszcza na oponach wyglądem przypominających "slick`i":)

Offline Moretti

  • ****
  • 390
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Wyliczenia mocy
« Odpowiedź #7 dnia: 05 Lutego, 2008, 23:17:20 »
Wniosek ze hamownie uzywa sie do strojenia aut i w takim wypadku szuka sie tylko wzrosytu lub wykracia spadku mocy . I wtedy nie ma zanczenia czy auto ma ich 5 czy 6 wiecej .....wzne ze sie poprawilo . Przecietny smiertelnik jednak to czego oczekuje od proby na hamowni to konkretnego wyniku ...ile koni ma moj samochod ? . Dobra hamownia to nie waga lazienkowa ktora najlepiej zeby pokazywal mniej ..wtedy "pani domu" bedzie szczesliwsza . Nie interesuje tez zeby hamownia byla jak ruski zegarki  ...ruskie zegarki  zawsze sa  najszybsze  ;D..."Niutonometr" to nie jest chyba jakas zmienna ???. Kiedys wymyslono takie urzadzenie jak waga szalowa ...tam ciezko bylo  o pomylki (no chyba ze ktos mial zamiar oszukiwac ).Proste a jakie skuteczne . Teraz  jak sa elektroniczne to zawsze mozemy isc na zakupy z wlasnym "wzoprcem",  litrowa butelka wody mineralnej .  Jak wiec wygladalaby idealna hamownia , ktora nie bazowala by na elektronice , a poprostu zmierzylaby sile silnika i bylaby wyrocznia ,jak litr wody=1 Kg (mniej wiecej , nie wszedzie ,ale dosc dokladnie ). Bo naprawde  ludzie tarca zaufanie, a tak przynajmniej pisza ,do hamowni.....A jak juz widza ze na tej samej wychodza rozne wyniki i to dosc rozbiezne to juz calkiem kiszka..... :-\

Offline Kuba_KMS

  • **
  • 122
  • Płeć: Mężczyzna
  • speed junkie
Odp: Wyliczenia mocy
« Odpowiedź #8 dnia: 05 Lutego, 2008, 23:57:03 »
Wniosek ze hamownie uzywa sie do strojenia aut i w takim wypadku szuka sie tylko wzrosytu lub wykracia spadku mocy . I wtedy nie ma zanczenia czy auto ma ich 5 czy 6 wiecej .....wzne ze sie poprawilo . Przecietny smiertelnik jednak to czego oczekuje od proby na hamowni to konkretnego wyniku ...ile koni ma moj samochod ? . Dobra hamownia to nie waga lazienkowa ktora najlepiej zeby pokazywal mniej ..wtedy "pani domu" bedzie szczesliwsza . Nie interesuje tez zeby hamownia byla jak ruski zegarki  ...ruskie zegarki  zawsze sa  najszybsze  ;D..."Niutonometr" to nie jest chyba jakas zmienna ???. Kiedys wymyslono takie urzadzenie jak waga szalowa ...tam ciezko bylo  o pomylki (no chyba ze ktos mial zamiar oszukiwac ).Proste a jakie skuteczne . Teraz  jak sa elektroniczne to zawsze mozemy isc na zakupy z wlasnym "wzoprcem",  litrowa butelka wody mineralnej .  Jak wiec wygladalaby idealna hamownia , ktora nie bazowala by na elektronice , a poprostu zmierzylaby sile silnika i bylaby wyrocznia ,jak litr wody=1 Kg (mniej wiecej , nie wszedzie ,ale dosc dokladnie ). Bo naprawde  ludzie tarca zaufanie, a tak przynajmniej pisza ,do hamowni.....A jak juz widza ze na tej samej wychodza rozne wyniki i to dosc rozbiezne to juz calkiem kiszka..... :-\

Do pomiau typu "ile mocy ma moj silnik" konieczna jest hamownia silnikowa, nawet najstarszy z hamulcem wodnym Schenck wystarczy. Wtedy poznasz NIEPODWAZALNA moc silnika oddawana na wale. Smutne... prawdziwe.

Koko
Koko-Tuned.pl

"We may make You feel, but we can't make You think"

Offline Piro

  • *****
  • 1 149
  • Płeć: Mężczyzna
  • Vtech, Vtechdyno, EVTUN
    • Vtech - chiptuning, powerboxy, hamownie podwoziowe
Odp: Wyliczenia mocy
« Odpowiedź #9 dnia: 06 Lutego, 2008, 00:11:57 »
Nie wiem Kuba co w tym smutnego. Pomiar rzeczywistego parametru z zasady musi bazować na bezpośredniej próbie pomiaru lub na niepodważalnym wzorze wyznaczającym mierzony parametr z innych mierzalnych parametrów. Logiczne, że aby zmierzyć moc silnika to musisz mieć albo silnik saute (wyrwany z auta) albo znać magiczny wzór (ale go nie ma, wiesz to i ty i ja - bezwładność mas wirujących auta jest praktycznie niemierzalna i trzeba je pominąć - a wiadomo że istnieją. Są więc rodzajem bestii, w którą stara się nie wierzyć i zabić ją zamykając oczy. Ale od tego ona nie zniknie, tylko przestaniemy ją widzieć.
Stąd pomiar mocy względnej na hamowni podwoziowej może być dokładny. Bezwzględnej - nie do zrobienia
...alkohol nie rozwiąże Twoich problemów ! Z drugiej strony - mleko też ich nie rozwiąże :)
www.vtech.pl &

Offline Kuba_KMS

  • **
  • 122
  • Płeć: Mężczyzna
  • speed junkie
Odp: Wyliczenia mocy
« Odpowiedź #10 dnia: 06 Lutego, 2008, 00:15:40 »
Jak to nie wiesz dlaczego smutne... Bo musze ten motor z auta wydrzec :), i caly wieczor w p***u.  :D

Dlatego wole podwoziowe hamownie. A tak naprawde to bledy w wynikach pomiarów biora sie poprstu dlatego ze wiekszosc hamowni jest obslugiwana przez straszne glaby i techniczych dyletantow. Zapewniam Was ze na 5 dowolnie wybranych hamowniach w PODOBNYCH warunkach pogodowych na TYM SAMYM paliwie w aucie wolnossacym osiagne wrecz IDENTYCZNE wyniki, bledy mogą wynikac tylko ze sposobu kalibracji hamowni i rodzaju pokrycia rolek. Zaden producent hamowni nie wypusci produktu z zauwazalnym bledem pomiaru, kazdy debil by to zauwazyl. To tak ja puscic metr krawiecki do produkcji tylko z drobnym detalem, ze on am 93cm dlugosci :)

Koko
« Ostatnia zmiana: 06 Lutego, 2008, 00:21:14 wysłana przez Kuba_KMS »
Koko-Tuned.pl

"We may make You feel, but we can't make You think"

Offline Moretti

  • ****
  • 390
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Wyliczenia mocy
« Odpowiedź #11 dnia: 06 Lutego, 2008, 00:16:42 »
Ale jakas alternatywa zebym nie musial wyciagac tego silnika  ;D Moze ta proba co robia amerykanie z traktorami ..ze ciagna te zelastwo po glebie ???Ja chce sie dowiedziac na co mam patrzec i czy da sie to wypatrzec jak widze hamownie w warsztacie ,jaka  moze wzbudzac zaufanie ze bedzie mierzyc w miare dokladnie .????? Nie chce znowu zaczynac tematu ze "rozowe sa najlepsz " ..bo ja ma  taka w moim warsztacie . Jak zabacze przykladowy wykres na co tez mam zwracac uwage ???
« Ostatnia zmiana: 06 Lutego, 2008, 00:19:11 wysłana przez Moretti »

Offline Kuba_KMS

  • **
  • 122
  • Płeć: Mężczyzna
  • speed junkie
Odp: Wyliczenia mocy
« Odpowiedź #12 dnia: 06 Lutego, 2008, 00:26:38 »
Jest alternatywa.... Wyznaczyc straty mechanizmu przeniesienia napedu (skrzynia, dyfer). Na jednym kole (drugie zablokowane) zawiesic duzy ciezar i sprawdzac jak szybko jestes w stanie go podniesc. Tylko znowu dupa jest taka ze wyniku nie przedstawisz w funcki czasu... Strasznie zlozone jest ta sprawa z pomiarem mocy... Polecam wszelkie hamownie podwoziowe renomowanych producentow. Bledy sa naprade male, przy seryjnych autach, widomo ze jesli chcesz zmierzyc 600konnego lancera to musisz wybrac odpowiednie dajno. Prace doktorska mozna by napisac na temat pomiaru mocy w silnikach o spalaniu wewnetrznym. Sam czasami nie spie po nicach i myse czy te 300ps to naprawde 300ps czy tylko to wartosc na wykresie...


Koko
Koko-Tuned.pl

"We may make You feel, but we can't make You think"

Offline Moretti

  • ****
  • 390
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Wyliczenia mocy
« Odpowiedź #13 dnia: 06 Lutego, 2008, 00:27:20 »
Widze ze zle sformulowalem pytanie . Skupiamy sie na mocy na kolach .Tak zaoszczedzi sie czas na wyrywaniu silnika  ;D. A tak sobie siade i mysle (glupieje na starosc "SMOLEN i LASKOWIK  ) to taka hamownia moze byc dobrym urzadzeniem diagnaostycznym to sprawdzania czy czasem nie przpalamy na darmo paliwka . Po co czasem szukac wiecej mocy jak wystarczy tylko ulatwic silnikowi prace . Takie zacierajace sie lozysko gdzies tam , dobra hamownia powinna wychwycic  ??? ??? ???

Offline Kuba_KMS

  • **
  • 122
  • Płeć: Mężczyzna
  • speed junkie
Odp: Wyliczenia mocy
« Odpowiedź #14 dnia: 06 Lutego, 2008, 00:31:28 »
Z moca na kolach jest jeszcze gorzej, podczas wybiegu ayta na hamownii liczysz te straty, lozyska, skrzynia. Mierzac moc na kolach blad powoduje nawet podpiecia auta do hamowni. Przeje***e....

Koko
Koko-Tuned.pl

"We may make You feel, but we can't make You think"