Jak kolwiek Liqui Moly to zacna i szacowna marka - tak w przypadku tankowania tego co podałeś w opisie nie sądzę aby to coś pomogło... Mało tego - nie sądzę aby było w ogóle potrzebne... ale... jezeli mierźi CIę nadmiar gotówki w portfelu.... Ja jednak twierdzę iż nadgorliwość gorsza od faszyzmu bywa... żebyś "nieprzedobrzył" (i doprowadził w ten sposób do rozszczelnienia cąłego układu)... Takie środki warto zastosować po długich postojach silnika, po jeździe na bliżej nieokreślonych "mazuto-podobnych" substancjach lub po wizycie w Rosji i krajach byłego bloku ZSRR... Po SHELL`u jednak to czysta nadgorliwość...