TDI.PL - tuning, chiptuning oraz eksploatacja silników diesla - FORUM

Przepis na ekonomiczną jazdę...

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline tvardy

  • **
  • 60
  • Płeć: Mężczyzna
    • Uno Klub Polska
Przepis na ekonomiczną jazdę...
« dnia: 27 Lutego, 2008, 10:09:31 »
...może ktoś ma coś takiego... ??

Może by zebrać kilka takich myśli razem :)

Jedno już zostało dokładnie określone:
- hamowanie silnikiem zmniejsza zużycie paliwa

Co jeszcze ?? :)


>> tvardy <<

UKP&BBM Member - Fiat MareaWeekend 2,4JTD HLX

Offline And280

  • ****
  • 360
Odp: Przepis na ekonomiczną jazdę...
« Odpowiedź #1 dnia: 27 Lutego, 2008, 10:34:04 »
rozpedzac sie dodajac po troche gazu a nie noga w podloge:)
dogrzewac szybciej auto poprzez wylaczenie cieplego nawiewu,
i oczywiscie lac wysoko kaloryczne paliwo
Nastepny tolek teraz 1M ASV

Offline pagori

  • ***
  • 273
  • Płeć: Mężczyzna
  • było 137 KM , 340 Nm
Odp: Przepis na ekonomiczną jazdę...
« Odpowiedź #2 dnia: 27 Lutego, 2008, 13:13:12 »
Najważniejsze to nie stać w korkach , niestety w krakowie nie do uniknięcia
Ważne jest by szybko (rozsądnie) rozpędzić auto do zamierzonej prędkości i pykać sobie mając 2000 obrotów-wtedy mój golf na 4 biegu pokazuje 4,6 litra , Na trasie starać sie utrzymywać stałą prędkość np 100 km/h i nie przyspieszać gwałtownie , wynik poniżej 5 litrów na setkę to norma
Złodziejowi golfa wielki sisior w pupe !

Offline tolek

  • ****
  • 357
  • Płeć: Mężczyzna
  • G3 1,9 AFN virus
Odp: Przepis na ekonomiczną jazdę...
« Odpowiedź #3 dnia: 27 Lutego, 2008, 14:24:33 »
hamowanie silniekiem??
hmm wydaje mi sie ze jazda na luzie jest bardziej ekonomiczna, przy np dojezdzaniu do stopu. albo czerownych świateł, lub z górki...ale to technika dla kaskaderów...
Ale chciałem napisać oczymściekawym.
Czytałem test kiedys w pewnej gazecie jak spalić najmniej..co ciekawe test odbył sie na fabii TDI 105KM. dodam ze była to próba na ekstremalnie minimalne zużycie ON.
Spalili średnio 3,5 l/100km.
Zrobili to techniką zwaną "wybiegami" czy jakoś tak to nazwali. Przyspieszali możliwie sprawnie do 130km/h po czym jechali luzem, gdy auto zwoliniło do ok 60-70 kmh znowu przyspieszali do 130 i tak w kólko, przynajmniej na dwupasie. Ruszanie od zera opisywali jako sprawne bez wchodzenia na wysokie obroty przyspieszanie.
Do tego jazda bez radia , bez nawiewów, bez klimy i zbednych odbiorników oraz z zamknietymi oknami. Rewelacja w upalne dni na długiej trasie ;). Redaktorzy pamietam jechali z Wawy do Drezna i z powrotem. Zrobili to na jednym baku. Jakies 1400km.
Powtórze: 3,5l/100km ! 105 KM. 
polecam :) chociaz ja tam włącze radio, nawiewy, i może nawet jak nikt widział nie będzie to okno otworze i o zimny łokieć sie pokusze 8) - wiosna idzie wkońcu.
A jak pojade na stacje to jakoś przeżyje. 1000km na baku to też dużo a do Drezna sie nie wybieram.
Ale trzeba przyznać że test Panowie redaktorzy z nie istniejącej już chyba gazety motoryzacyjnej zrobili ciekawy.
pozdrawiam
Nie bawisz sie, nie żyjesz.

Offline Piasek

  • ******
  • 1 301
Odp: Przepis na ekonomiczną jazdę...
« Odpowiedź #4 dnia: 27 Lutego, 2008, 15:57:07 »
U mnie w 307-ce na "chwilowym" przy hamowaniu silnikiem schodzi do 0.0L a na luzie oscyluje 1.2-1.4L ale... zejście do tych 0.0L przy hamowaniu silnikiem trochę trwa zatem chyba najlepsża metodą są obydwie stosowane zaleznie od sytuacji na drodze... Jak mamy czas - to hamujemy silnikiem, jak nie - to wysprzęglić.
Kolejne to wiadomo:
 - unikać butowania
 - -- // -- // -- // -- zwłaszcza na zimnym silniku
 - wyłączać ogrzewanie aby jak najszybciej dogrzać silnik
 - unikac jazdy na krókich dystansach
 - utrzymywać stałą prędkość przelotową... nie "pompować" ciągle pedałem gazu
 - utrzymywać należyte ciśnienie w oponach
 - utrzymywać auto w nalezytym stanie technicznym, (zwłaszcza łożyska kół)
 - częsciej niż tylko przy wymianie oleju sprawdzić (przedmuchać) filtr powietrza
 - stosować syntetyczne (energooszczędne) oleje silnikowe
 - nie właczać do prądu wszystkiego co tylko mamy w pojeździe bez potrzeby...
 - nie "przeginać" z klimą
 - nie wozić zbędnych "śmieci" w bagażniku jak np wioseł od kajaka w grudniu czy butów narciarskich w lipcu... (do tego bańki z olejem, hydrauliczne podnośniki czy pół warsztatu narzędziowego)
 - zamknięte okna, brak wystających dużych przedmiotów (np anteny CB)

Mi przy takim stylu jazdy (VW Caddy kombi) udąło się kiedyś uzyskać wynik po trasie do Zakopca 4.3l na setkę... Prędkość przelotowa ok 100km/h... No teraz z włączonymi całą dobę światłami wychodzi 4.7 na setkę na tym samym odcinku...

Offline mat11991

  • ****
  • 471
  • Płeć: Mężczyzna
  • Passat B6 - TDI 170 km BMR
Odp: Przepis na ekonomiczną jazdę...
« Odpowiedź #5 dnia: 27 Lutego, 2008, 17:46:50 »
kupić bilet i pójść na autobus?? ::) :P

myślę że już wszystkie aspekty prowadzące do jak najbardziej oszczędnej jazdy zostały poruszone :)

o/t
ksenony w passku podnoszą spalanie o 0,3 l/h w czasie postoju  :D
Passat B6 - TDI 170 km BMR

http://change.menelgame.pl/change_please/9727482/

"Don't Worry, Don't Cry, Take Extasy And Fly..."

"Defqon Festival 2009"

Offline dssn

  • *****
  • 559
    • http://www.terpior.prv.pl
Odp: Przepis na ekonomiczną jazdę...
« Odpowiedź #6 dnia: 27 Lutego, 2008, 20:43:08 »
Spalanie jest mniejsze podczas hamowania silnikiem niz jazdy na luzie :) tak jak pisze piasek
O

Offline tolek

  • ****
  • 357
  • Płeć: Mężczyzna
  • G3 1,9 AFN virus
Odp: Przepis na ekonomiczną jazdę...
« Odpowiedź #7 dnia: 27 Lutego, 2008, 21:50:53 »
a z czego to wynika??bo ja tego nie rozumie
pompa w obu przypadkach podaje tyle samo paliwa...
na luzie predkość samochodu spada wolniej niż na którymkolwiek biegu hamując silnikiem...
więc teoretycznie spalanie powinno być ciut niższe jadąc na luzie z racji mniejszych oporów a co za tym idzie wiekszej predkosci.
Więc jak to jest??
To że komputer pokazuje chwilowe 0,0 l/100km  na biegu to chyba nie znaczy że nie podaje paliwa..
Aaa..ja w sumie nie mam komputera w tdiku...a i na luzie też nie jeżdze.
Nie bawisz sie, nie żyjesz.

Offline Marco

  • ***
  • 259
  • Golf III TDI 1Z
Odp: Przepis na ekonomiczną jazdę...
« Odpowiedź #8 dnia: 27 Lutego, 2008, 23:03:05 »
Tylko w gaźnikowcach hamowanie silnikiem nie przynosi żadnych korzyści ekonomicznych :) W autach z wtryskiem przy hamowaniu silnikiem dopływ paliwa jest odcinany. A jadąc na luzie na wolnych obrotach silnik potrzebuje małej ilości paliwa dla podtrzymania pracy.
GOLF III TDI 1Z

Offline tolek

  • ****
  • 357
  • Płeć: Mężczyzna
  • G3 1,9 AFN virus
Odp: Przepis na ekonomiczną jazdę...
« Odpowiedź #9 dnia: 28 Lutego, 2008, 07:59:50 »
aha. ja myślałem że ta mała ilość paliwa na luzie jest również podawana przy hamowaniu silnikiem. no tyle, no to teraz jestem mądrzejszy :)
Nie bawisz sie, nie żyjesz.

Offline tvardy

  • **
  • 60
  • Płeć: Mężczyzna
    • Uno Klub Polska
Odp: Przepis na ekonomiczną jazdę...
« Odpowiedź #10 dnia: 28 Lutego, 2008, 14:21:47 »
aha. ja myślałem że ta mała ilość paliwa na luzie jest również podawana przy hamowaniu silnikiem. no tyle, no to teraz jestem mądrzejszy :)


no dokładnie :)

też się zdziwiłem, ale zostałem uświadomiony że jednak tak jest :)
kiedyś był o tym cały wątek
>> tvardy <<

UKP&BBM Member - Fiat MareaWeekend 2,4JTD HLX

Offline Medyk

  • *****
  • 107
  • Płeć: Mężczyzna
    • WSZYSTKO O DIESLACH - TDI.PL
Odp: Przepis na ekonomiczną jazdę...
« Odpowiedź #11 dnia: 01 Marca, 2008, 22:54:12 »
Mój tata dal mi kiedyś dobrą radę jak zrobić aby auto paliło połowe mniej...

"...Jeździj co drugi dzień..."

SEMPER IN ALTUM

Offline Moretti

  • ****
  • 390
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Przepis na ekonomiczną jazdę...
« Odpowiedź #12 dnia: 02 Marca, 2008, 00:44:59 »
..najlepiej jezdzic sluzbowym samochodem ...one podobno pala najmniej i podjezdzaja na krawezniki wyzsze niz to moze zrobic HUMMER.

Odp: Przepis na ekonomiczną jazdę...
« Odpowiedź #13 dnia: 02 Marca, 2008, 14:14:24 »
Chyba najwięcej paliwa zżera pompowanie gazem. Jak jeździć spokojnie to największy jest postęp.
Nieważna fura, ważne kto nią jedzie ;) Turbotechnika

Offline tvardy

  • **
  • 60
  • Płeć: Mężczyzna
    • Uno Klub Polska
Odp: Przepis na ekonomiczną jazdę...
« Odpowiedź #14 dnia: 03 Marca, 2008, 08:24:56 »
Mój tata dal mi kiedyś dobrą radę jak zrobić aby auto paliło połowe mniej...

"...Jeździj co drugi dzień..."



dobry sposób.. tylko szybko się urlop skończy
>> tvardy <<

UKP&BBM Member - Fiat MareaWeekend 2,4JTD HLX