To dziwne że te crash testy tak żałośnie wychodzą, skoro większość tych chińskich aut to kopie aut europejskich czy amerykańskich. Myślę jednak, że nie do końca umieją wykonać takie kopie albo też zwyczajnie stosują dziadowskie materiały i uproszczają konstrukcje aby zredukować koszty.
Rozumiem ich okrutną logikę. Chińskimi autami jeżdżą głównie Chińczycy i Rosjanie. A jednych i drugich jest dosyć dużo....