Witam. Mam problem z zapalaniem autka :/ teraz w zimie czasami jest dramat w lecie lepiej ale musze z tym zrobic bo nie moge sluchac jak silnik sie niszczy , jush wyjasniam o co biega:
gdy silnik jest zimny czasami musze krecic go ok 3-5 sek zanim zaskoczy tzn nie slysze zeby nagrzewalo swiece, czasami jak odpali sie nagrzewanie slysze takie tykniecie po nagrzaniu no i odpalam i jest dobrze ale tak sie dzieje bardzo zadko :/ jest jakis problem chyba z jakims czujnikiem temp. ten od temp silnika miedzy swiecami odpinalem-chcialem sprawdzic czy bedzie nagrzewalo zawsze ale nic z tego, slyszalem ze jest jakis czujnik temp wody tylko nie wiem gdzie on jest i czy to ma cos wspolnego z zapalaniem auta. moge dodac ze spiralka mi mruga po zapaleniu auta tzn cos wykrywa jakis blad w nagrzewaniu albo wskazuje ze czujnik padniety.. nie wiem poradzcie mi cos prosze bo nie chce zeby moje "dziecko" "chorowalo" :/