A ja nie polecam żadnych dodatków do olejów. Do napędu zimą owszem gdyż paliwo na stacjach nie jest do końca zimowe. Natomiast sprawa z Motorlife wygląda z goła inaczej. Wiem to i z doświadczenia znajomego i w rodzinie mam osobe, kto pracuje dzień w dzień przy olejach silnikowych. Oczywiście preparat ten jakby osadza sie na sciankach i powoduje zmniejszenie tarcia, a wiec wolniej sie silnik zużywa, mniej spala i ciszej pracuje. Jednak wskutek użycia Motorlife itp może nastąpić ZATARCIE silnika. Może dojść do sytuacji że środek oblepi filtr oleju i silnik sie zatrze(znajmomy po zalaniu robił remont silnika...zatarł sie przez niedrożny filtr). Najlepiej moim zdaniem jest zalac taki preparat jakies 500 km przed zmianą oleju aby sie ładnie rozprowadził, potem zmienic olej z filtrem. Nie wiem czy ma to sens, w każdym razie ja nie będę tego stosował. Jak sie zaleje dobry olej, to ma on wszystko co potrzeba i nie są potrzebne żadne "cuda". Co nie zmienia faktu że środek ten wycisza silnik i zmiejsza tarcie.
pozdrawiam