Mam problem z silnikiem TDI - wersja AJM 115 konna. Przybywa mi oleju i jest w nim napewno paliwo (czuc jak wyjmuje bagnet - nie jest to woda, bo nie ma zadnych jasnych plamek w oleju). U mechanika stwierdzili, ze mam wyrobione gniazda pompowtryskow. Jednak po wymianie glowicy (na nowa) oraz kompletu uszczelniaczy do pompowtryskow problem pozostaje nadal. Po przejechaniu 5 km od mechanika do domu przybyło mi ponad 0,5 litra oleju (mierze zawsze rano przy zimnym silniku).
Mechanik twierdzi, ze to taka wada TDI, ze pompowtryski są przytrzymywane tylko z jednej strony i z drugiej uderzaja w gniazda wyrabiajac je. Teraz chca mi wymienic jeszcze pompowtryski na jakies uzywki, ale mam powazne watpliwosci czy to cos pomoze (silnik nie dymi specjalnie, moc jest ok. silnik chodzi rowno).
Czy ktos mial kiedys podobny problem z TDI z pompowtryskami ? Czy rzeczywiscie te silniki maja taka wade konstrukcyjna ? Przeciez jest ich b. duzo i nigdy nie slyszalem o takiej wadzie ?
Czy moze jest to jakis problem z pompa wysokiego cisnienia (podobno jest napedzana walkiem z silnika i jest tam jakas uszczelka).
Podobno tez problemem moga byc duze zrzuty z pompowtryskow. Nie wiem dokladnie jak one zrzucaja paliwo - wydaje mi sie ze w glowicy jest tylko jeden otwor doprowadzajacy paliwo, wiec zrzucac musza chyba innym ?
Bardzo prosze o informacje, gdzie moglbym to ewentualnie diagnozowac (poza ASO) w Krakowie lub okolicach. Czy znacie jakis sensowny serwis, ktory ma odpowiednie narzedzia do zdiagnozowania tego typu usterki ?