sprawa dotyczy carismy z 1,9TD (silnik made in france)
ostatnio zauwazylem, ze jest znaczacy spadek mocy - gorsze przyspieszenia itd.
Tak jakby turbina sie nie zalaczala. Ale nie zawsze, czasem nie ma tego doplywu mocy w ogole, czasem pojawi sie przy 2600 obrotach.
(kiedys stabilny przyrost mocy byl od 2000)
Jednoczesnie jazda z predkoscia, ktora wymaga obrotow powyzej 2.5k sprawia, ze paliwo gdzies znika.
Doslownie, potrafi na odcinku 1km (przy 3k obrotow) spalic tyle co normalnie spala na odcinku 35 kilometrow.
Przy spokojnej jezdzie po miescie spala 5.6l na setke. Przy w miare szybkiej po autostradzie spala chyba z 300l.
Czy to znak by wymienic/regenerowac turbo? Czy tylko turbo? czy uwalone turbo moze miec tak traumatyczny wplyw na ilosc pozeranego paliwa?
Pozdrawiam.