dti czy tddi ?? 1 diesel

[novee]

Piasek, w autach jesteś mocny, ale tutaj siejesz jakąś demagogię trochę od rzeczy, mylisz pojęcia a nawet ministerstwa - MON jest od wojska, MSWiA od Policji. Ja akurat sprzedaję sprzęt dla MONu (i tak mi ostatnio nie płacą), Policja mnie wizytuje na kontrolach i głodem nie przymierają, ale ogólnie bida z nędzą jest i w MONie i w MSWiA. Takich co tylko stołki zajmują jest dużo, dużo też w miarę normalnych, ale im też entuzjazm mija, bo cały system jest do d..y, włącznie z rozliczaniem finansów. Nie płaci się za efektywność itd. A tak narzekasz, jakbys żałował że w Policji nie pracujesz, będziesz miał i dodatki i mundurówkę i 13-stkę.
Ja za nimi nie przepadam, ale z nimi muszę współpracować i na bieżąco w kontakcie jestem, uwierz że to jest jak w powiedzeniu - ryba psuje się od głowy. To od góry idzie przykład jak to wszystko działa, czasem kompletnie wbrew logice i zdrowemu rozsądkowi.

Sorry za offtop.

[Piasek]

MON jest od wojska, MSWiA od Policji.

masz rację - ale to i tak nie wpłynie na moją ocenę tej formacji i bez względu na to kto im płaci (MON czy MSWiA) - ja płacę, ty płacisz i każdy z nas płaci... I zgodnie z założeniami gospodarki wolnorynkowej i kapitalizmu płacić się winno za efektywność pracy - a nie za to ze się w niej jest. I bez generalizowania proszę, bo wiem ze jest Straż i Wojsko którym właśnie za to się płaci bo tak ma być.

A tak narzekasz, jakbys żałował że w Policji nie pracujesz, będziesz miał i dodatki i mundurówkę i 13-stkę.

Heheh... moje i ich niedoczekanie...

ryba psuje się od głowy. To od góry idzie przykład jak to wszystko działa, czasem kompletnie wbrew logice i zdrowemu rozsądkowi.

Ale to nie mój problem że taką opinię mają... Jest dokładnie taka jaka sobie wypracowali przez lata...
I skoro przez lata nic z tym nie zrobili - widać tak im "wygodnie"...

Nie wiem skąd Ty jesteś - przypuszczam iz z dużego miasta gdzie milicjant jest raczej anonimowy... W miejscowości w której ja mieszkam, wszyscy się znają jak łyse konie i o naszych (lokalnych) stróżach prawa to książkę by napisał o każdym z nich... tak "bogate mają chłopaki życiorysy"... życiorysy bogate w:
- jazdę po pijanemu
- alkoholickie burdy
- "znajomości" z lokalnymi złodziejaszkami
- paserstwo
- bierność
- przymykanie oka dla "swoich"
- łapownictwo
- nepotyzm
... i może skończę bo mi się ciśnienie podnosi na myśl o kolejnych...
Ty wiesz swoje, ja wiem swoje i niech tak zostanie. Każdy ma prawo do swojego zdania.

[novee]

Ja tych z Twojego miast wcale nie bronię, ale Ci starzy kombinatorzy, to już w ogóle wyrastali w innym systemie. Ja tylko twierdzę, że jak wszędzie tak i w Policji są debile i normalni, ale cały system i struktura funkcjonowania resortów siłowych jest taka, że nawet Ci młodzi, normalni którzy przyjdą do służby po paru latach albo się przystosują (czyli równają w dół), albo się wypalaja, zwalniają ze służby itd. Ja pracowałem przez rok w państwowych zakładach które remontują sprzęt dla wojska. Nie uwierzyłbyś, ale tam za bramą wkraczasz w inny świat jak z komedii Barei i lat 70-tych, mentalność ludzi jest dokładnie taka jak robotników na budowie z "Alternatywy 4". Szczęście że już tam nie jestem, ale uwierz, wielu młodych którzy tam przychodzą do pracy jest zadowolonych, bo BMW (Bierny, Mierny ale Wierny) popłaca - pensja leci i to się liczy, efektywność i myślenie nie są w cenie. Podobnie jak w woju i Policji.

[dssn]

...Ci młodzi, normalni którzy przyjdą do służby po paru latach albo się przystosują (czyli równają w dół), albo się wypalaja, zwalniają ze służby ...

i tym miłym akcentem zakończmy ten oftop

PS osobiscie uwazam ze nie ma normalnego policjanta, tak jak normalnego komornika itp, przez ich wypaczony zawod maja wypaczone umysly i kazdy jak w cytacie powyzej albo sie dostosuje do reszty debili albo idzie gdzie indziej. Do takiej pracy trzeba miec juz #$!@$!@3 charakter i tyle. Ale ma sie to nijak do tematu wiec... 

[daveop]

hmm ale sie dyskusja wywiazala. wrocmy jednak do diesla i drugiej czesci pytania. z forum doczytalem ze 2.0 tddi ma potencjal z samego wirusa na okolo 140 km, natomiast jak to wyglada z foka 1.8 tddi - czy uzyskam okolo 115/120 km z tego silniczka (ten model silnika nie ma chyba turbiny o zmiennej geometrii).  i na co zwrocic szczegolna uwage kupujac fordowski silnik - jakies typowe usterki / wycieki ??

[Piasek]

1.8 wychodził także w mocniejszej wersji 115KM (przy 3800 obr), 250Nm momentu (przy 1850 obr) (turbina VNT) Może zamiast kupować wersję 66KW (TDDI) i ładować się w cudowanie warto rozejrzeć się za 85KW ?? (którą też możesz zcudować  )
Wówczas się już TDCI nazywał i miał także odmianę 100-konną

[pagori]

Bo mnie roztrzęsło z nerwów

W sprawie offtopa trzymam stronę Piaska , nie chce naciągać tematu-chyba pamiętacie jak kiedyś pisałem o moim TDI które zniknęło spod bloku. Kiedyś miałem też ciekawy przykład z młodocianymi policjantami którzy w czasie swojego patrolu przyszli nad rzekę nad którą wędkowałem , rzekomo legitymować swoich "rówieśników" domniemanych palaczy marihuany. A że nikogo nie spotkali to wdali sie w trzygodzinną dyskusję z jednym z wędkarzy - trzy godziny bajerowania o rybkach za nasze pieniądze  . Niechce pisać o tym ile taki "policjokot" dostaje na "łapę" ale byłem w szoku , zwłaszcza że poprostu oboje sie ukrywali przed tym by nic nie robić.

Co do samochodów to niewierzyłbym zbytnio że przebiegi w TDDI bądz TDCI są niższe niż w TDI , Ale ogólnie trafiając na dobry (sprawdzony) egzemplaż szedłbym w stronę TDCI

[Piasek]

Co do samochodów to niewierzyłbym zbytnio że przebiegi w TDDI bądz TDCI są niższe niż w TDI , Ale ogólnie trafiając na dobry (sprawdzony) egzemplaż szedłbym w stronę TDCI

mi też się tak wydaje - diesel to diesel. Każdy swoje rocznie kuje (choć moja 307-ka w ub. roku zrobiła ledwie 18 tyś km...) ale wynika to tylko z faktu iż stoi w garażu a Caddy`laki "pod płotem" na ulicy. Zatem - małe przebiegi też się zdarzają...   

[Szara Eminencja]

hehe tak jak pisalem wyzej na oszczedzanie nie jestem nastawiony bo wiem ze bedzie wiecej palic. generalnie przezyje kazde spalanie do okolo 12-13 litrow / 100 km - oprocz diesla w gre wchodzilyby tez fordowskie 2.0 i 2.5 a takze vw 2.3 v5 

Przy takim nastawieniu szczerze polecam VAGowe 1.8T. Po mieście w okolicach 11 L/100km, głównie do pracy (12km). Przy przebiegach rzędu 15kkm rocznie wymieniam tylko olej i filtry (oczywiście po wstępnym, pozakupowym doprowadzeniu auta do ładu). A po drobnej ingerencji w program daje wrażenia porównywalne z dieslem.

[mat11991]

ze świecą szukać dobrze utrzymanego 1.8t w budzie IV , a jeszcze gorzej jest z wersją 180 km... takim autkiem nie jeździ się pokornie

[Piasek]

U nas jeden z mieszkańców ma BMW 645i i ani razu 100-y nie przekroczył...
Ale koleś to fascynat BMW - kupuje najnowszy model i jeździ nim tak długo aż wychodzi jeszcze coś nowszego po czym... kupuje najnowszy
Sprzedaje 2-3 letnie auta z przebiegiem 20-25 tyś km...

[Szara Eminencja]

ze świecą szukać dobrze utrzymanego 1.8t w budzie IV , a jeszcze gorzej jest z wersją 180 km... takim autkiem nie jeździ się pokornie

Jak będę sprzedawał to dam znać, a nuż się ktoś skusi

[daveop]

autka dalej nie ma. wyskoczylo pare rzeczy natury przypadkowej. w miedzyczasie kolega zakupil passata b5 combi- naprawde zadbane w srodeczku i z zewnatrz, na liczniku 190 tys. niestety kolega dociekliwy i w aso vw sprawdzil faktyczna historie serwisowa - ostatni wpis 2005 rok (auto z 2000) i przebieg wtedy 250 kkm . jakos mnie odeszla ochota szukania diesla.

[daveop]

ok. zastanawiam sie jeszcze nad xsara II 2.0 hdi z 2003-2004 roku i czyms mniejszym fiesta 6 gen 1.6 tdci z 2006. co mozecie powiedziec o tych silnikach. nad cytryna mysle z racji sentymentu - obecnie tez jezdze cytryna, hdi to chyba fajny silniczek trwaly dosyc.

[Piasek]

autka dalej nie ma. wyskoczylo pare rzeczy natury przypadkowej. w miedzyczasie kolega zakupil passata b5 combi- naprawde zadbane w srodeczku i z zewnatrz, na liczniku 190 tys. niestety kolega dociekliwy i w aso vw sprawdzil faktyczna historie serwisowa - ostatni wpis 2005 rok (auto z 2000) i przebieg wtedy 250 kkm . jakos mnie odeszla ochota szukania diesla.

No cóż... szkoda że nie udał się do tego ASO nim położył pieniądze na stole... Teraz powiększył niestety grono ... (kopytnych zwierząt rogatych)...
Odnośnie kolegi i jego pojazdu to niech już zacznie zbierać na nowe pompowtryski... Wymieni i silniczek bez problemu drugie tyle przejedzie...