TDI.PL - tuning, chiptuning oraz eksploatacja silników diesla - FORUM

Ciągłe usterki i problemy w Octavii. Droga naprwa i...

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Ciągłe usterki i problemy w Octavii. Droga naprwa i...
« dnia: 17 Lutego, 2009, 16:51:23 »
witam.
Posiadam samochod:
Skoda Ocravia - 2001r. - 140tyś km przebiegu - 1.9TDI 110KM typ AHF
Opiszę może jaki mam problem:
Samochód miał problemy z ładowaniem akumulatora. Strasznie piszczał oraz wydobywały się z niego dziwne dźwięki. Raz pod jednym z hipermakretów bez odpalania silnika zaledwie przez 1h nie zapalił, gdyż się właśnie akumulator wyładował. Wiedziałem, że jest coś z alternatorem. Mechanik, który przyszedł to wszystko oglądnąć, posłuchać odrazu wiedział, że własnie chodzi o alternator, pasek, rolki itd. Samochód pojechał na naprawę i nie miałem go jeden dzień. Jeszcze przed tą naprawą liczyłem się również z tym, że będzie mnie również czekać jakaś naprawa związana z turbiną (kabelki, czy coś) bo na autostradzie samochód miał jakby włączoną blokade i granice 130km/h i 3000 obrotów nie mógł za nic przekroczyć ale z silnika i podczas jazdy nie wydobywał się żaden odgłos turbiny (gwizdanie itp.) powiedziałem to również temu mechanikowi. Samochód otrzymałem, naprawa kosztowała mnie 830zł! Mówił, że wszystko było pordzewiałe, gdyż samochód jeżdżony był tylko po mieście i że do wymiany było dużo części i one same kosztowały 600zł - rolki, napinacze, pasek, jakieś łożysko, siłownik alternatora - tylko nie jestem pewien czy to aż tyle kosztowało :/ Ale, po naprawie z silnika słysze ciągły gwizd, jak i w środku samochodu nie wspominając o tym jak to słychać gdy się stoi na zewnątrz. Poszedłem do tego mechanika i się pytam, o co tutaj chodzi a on na to, że poprostu wtedy samochód głośno pracował i nie słyszałem wtedy tego gwizdu turbiny o której mu wspominałem i że jeszcze trzeba to naprawić. Przecież w sumie to kompletna bzdura bo ja mu nawet gazu nie dodaje a on gwiżdże? To normalne? Jak gaz mu dodam to jeszcze gorzej gwiżdże. Mówił on też, że teraz powstała jakaś blokada i dlatego turbina się odzywa nawet gdy nic się nie robi :/ Koszt naprawy 400zł u niego, bo wymontować trzeba turbinę i przeczyścić te łopatki itd. Tylko dziwi mnie jedno, jak to możliwe, że samochód przed naprawą jakoś nie gwizdał, a teraz gwiżdże jak nie wiem co.. I mechanik mi tu gada, że wtedy to było nie słyszalne bo samochód głośno pracował. Ale nie pracował aż tak głośno żeby zaraz tak zagłuszał takiego głośnego gwizdu. Mechanik miał go prawie cały dzień, nie wiem co on tam porobił.. Czekam na Wasze opinie co do ceny naprawy tego paska i ogólnie co do tego gwizdu.
Aha, i jeszcze jedno, samochód po nocy przy zimnym silniku ciągle dymi przy zapalaniu.. Jak smok.. Po zapaleniu go rano później tego problemu nie ma, ale rano znowu jest.. W połowie stycznia sam wymieniałem świece zapłonowe no ale to nic nie dało.
Pozdawiam.
« Ostatnia zmiana: 17 Lutego, 2009, 16:55:42 wysłana przez zalman »



Offline And280

  • ****
  • 360
Odp: Ciągłe usterki i problemy w Octavii. Droga naprwa i...
« Odpowiedź #1 dnia: 17 Lutego, 2009, 19:20:47 »
zeby wyciagnac alternator musial rozlaczyc rury od intercoolera i przypuszczam ze jest tam gdzies nieszczelnosc lub nawet polamal ta plastikowa rure co idzie coolera i masz nieszczelnosc .
Nastepny tolek teraz 1M ASV

Odp: Ciągłe usterki i problemy w Octavii. Droga naprwa i...
« Odpowiedź #2 dnia: 17 Lutego, 2009, 21:39:17 »
aha, to w ten sposób. dobra, spytam sie go co on tam porobil.
a czy cena nie jest troche wygorowana? bo co rozmawiam z takimi "zawodowymi" kierowcami to sie troche dziwia ze za drogo.
jeszcze takie pytanko, moze byc cos innego? bo chce byc przygotowany na ta rozmowe i na rozne okolicznosci a nie jestem jakims specjalista od takich spraw :) tylko takie bardzo proste podstawy :) z gory dzieki.
« Ostatnia zmiana: 17 Lutego, 2009, 21:46:37 wysłana przez zalman »

Offline Piasek

  • ******
  • 1 301
Odp: Ciągłe usterki i problemy w Octavii. Droga naprwa i...
« Odpowiedź #3 dnia: 17 Lutego, 2009, 22:34:02 »
Samochód miał problemy z ładowaniem akumulatora. Strasznie piszczał oraz wydobywały się z niego dziwne dźwięki. Raz pod jednym z hipermakretów bez odpalania silnika zaledwie przez 1h nie zapalił, gdyż się właśnie akumulator wyładował. Wiedziałem, że jest coś z alternatorem.
Obstawiam walnięte koło pasowe alternatora. Najpierw popiskuje, później piszczy (bo się ślizga) i coraz słabiej ładuje...
Mechanik, który przyszedł to wszystko oglądnąć, posłuchać odrazu wiedział, że własnie chodzi o alternator, pasek, rolki itd.
Ale mądry... :D
Samochód pojechał na naprawę i nie miałem go jeden dzień. Jeszcze przed tą naprawą liczyłem się również z tym, że będzie mnie również czekać jakaś naprawa związana z turbiną (kabelki, czy coś) bo na autostradzie samochód miał jakby włączoną blokade i granice 130km/h i 3000 obrotów nie mógł za nic przekroczyć ale z silnika i podczas jazdy nie wydobywał się żaden odgłos turbiny (gwizdanie itp.) powiedziałem to również temu mechanikowi. Samochód otrzymałem, naprawa kosztowała mnie 830zł!
Klasyczny notlauf - trzeba od czasu do czasu wstawić mu w piz... na trasie i nie będzie sie więcej powtarzał... No ale nieraz potrafi się tak zachrzanić VNT że faktycznie bez ingerencji w turbinkę nie da się tego wyczyścić i uruchomić... Z Tą rolką alternatora i paskiem niech nie przesadza - Rouville kosztuje coś koło 160 zł, pasek - max 60 zł - reszta była zbytecznie wymieniana - o ile w ogóle to wymienił...
  Ale, po naprawie z silnika słysze ciągły gwizd, jak i w środku samochodu nie wspominając o tym jak to słychać gdy się stoi na zewnątrz.
To normalne że po czyszczeniu turbinki możesz ją zacząć słyszeć (charakterystyczny świst) ale tylko przy obciążeniu. Na wolnych obrotach nie ma prawa wydawać żadnych dźwięków... Coś spartolił...
Mówił on też, że teraz powstała jakaś blokada
U mechanika w głowie - z pewnością...
Koszt naprawy 400zł u niego, bo wymontować trzeba turbinę i przeczyścić te łopatki itd
Pzepraszam - nie rozumiem - to co on zrobił za te 830 zł ???
Czekam na Wasze opinie...
Zmień mechanika bo zrujnuje Ciebie i auto (nie wiem tylko co najpierw)...
Aha, i jeszcze jedno, samochód po nocy przy zimnym silniku ciągle dymi przy zapalaniu.. Jak smok.. Po zapaleniu go rano później tego problemu nie ma, ale rano znowu jest..
Do korekty kąt wtrysku i dawka rozruchowa... Może poleciał nastawnik pompy...
W połowie stycznia sam wymieniałem świece zapłonowe no ale to nic nie dało.
A gdzieś Ty je tam znalazł ???

Offline promax

  • *****
  • 555
Odp: Ciągłe usterki i problemy w Octavii. Droga naprwa i...
« Odpowiedź #4 dnia: 18 Lutego, 2009, 07:28:19 »
Bronić mechanika nie będe ale ganić też nie,gdyby zajął stanowisko i powiedział rzeczowo co było z autem i jaki jest na tą chwile stan ,co zrobił moglibyśmy coś konkretnie powiedzieć, na tą chwile słuchamy tylko subiektywnych sugestii kogoś kto ewidentnie się nie zna,pozatym jeździ do ostatniej krwi
Moje pierwsze założenie że 8mio letnie TDI w nie ma 140 tyś przebiegu,a jeśli ma to nie jest tak rozklekotane jak autor przedstawia nawet 240 tysi to nie jest zbyt dużo ,tylko 25-30 tyś rocznie
Moje pytanie ,chłopie jak żeś to auto kupywał ? a jeśli je masz dłużej to dlaczego jeździsz aż Ci w końcu coś klęknie?
830 zeta to sporo ale jeśli wymieniał alternator wraz z osprzętem to 600 mogło kosztować
Zapieczone kierownice w turbinie to klasyka jeśli ktoś nie wie jak jeździć TDI ,ew leją Ci wtryski
NIe pasuje Ci mechanik ,znajdz alternatywnego ,na forach możesz się zapytać kogo kto i gdzie poleca
Problem z głowy
Choć przez chwile bądz patriotą MediaMarkt zostaw idiotom!

Odp: Ciągłe usterki i problemy w Octavii. Droga naprwa i...
« Odpowiedź #5 dnia: 18 Lutego, 2009, 12:56:21 »
Obstawiam walnięte koło pasowe alternatora. Najpierw popiskuje, później piszczy (bo się ślizga) i coraz słabiej ładuje... Ale mądry... :DKlasyczny notlauf - trzeba od czasu do czasu wstawić mu w piz... na trasie i nie będzie sie więcej powtarzał... No ale nieraz potrafi się tak zachrzanić VNT że faktycznie bez ingerencji w turbinkę nie da się tego wyczyścić i uruchomić... Z Tą rolką alternatora i paskiem niech nie przesadza - Rouville kosztuje coś koło 160 zł, pasek - max 60 zł - reszta była zbytecznie wymieniana - o ile w ogóle to wymienił...To normalne że po czyszczeniu turbinki możesz ją zacząć słyszeć (charakterystyczny świst) ale tylko przy obciążeniu. Na wolnych obrotach nie ma prawa wydawać żadnych dźwięków... Coś spartolił...U mechanika w głowie - z pewnością...Pzepraszam - nie rozumiem - to co on zrobił za te 830 zł ???Zmień mechanika bo zrujnuje Ciebie i auto (nie wiem tylko co najpierw)...Do korekty kąt wtrysku i dawka rozruchowa... Może poleciał nastawnik pompy...A gdzieś Ty je tam znalazł ???
tej turbiny jeszcze nie robil.. te 400zl dopiero bede musial wydac.. a samochod ma rzeczywisty przebieg gdyz serwisowany byl w stacji ASO do 120tys. km (teraz poprostu stwierdzilem ze juz sie to nie oplaca..) - samochod malo uzywany i wlasnie dlatego place za naprawy :/  nie wiem co powymienial i to jes to :/ i świece zarowe, dobra jest. zwykly blad, nie jestem jakims specjalista..

Odp: Ciągłe usterki i problemy w Octavii. Droga naprwa i...
« Odpowiedź #6 dnia: 18 Lutego, 2009, 17:20:30 »
tez mi tak piszczalo non stop i PIASEK ma racje kolo pasowe alternatora bylo walniete a takie gowno kosztowalo 80 euro w niemczech wymiana 15 minut jak sie ma specialny klucz, latwo to sprawodzic kolo ma ciagnac a jadna strone a w droga sie blokowac jak przepuszcza w dwie to do wymiany.

Offline Piasek

  • ******
  • 1 301
Odp: Ciągłe usterki i problemy w Octavii. Droga naprwa i...
« Odpowiedź #7 dnia: 18 Lutego, 2009, 17:56:49 »
kosztowalo 80 euro
Ja wymieniałem w jednym ze swoich rok temu to też ponad 200 zł za to płaciłem... Teraz ceny nieco spadły i pojawiło się trochę tańszych zamienników...
Rouville coś koło 160 zł
CQ - ok 130 zł...

Odp: Ciągłe usterki i problemy w Octavii. Droga naprwa i...
« Odpowiedź #8 dnia: 18 Lutego, 2009, 18:13:59 »
no dobra, ale mówie, tam juz wszystko zostało wymienione i jest teraz gwizd. normalny gwizd taki.. nie piszczenie.. piszczenie to bylo, ale po wymianie tego juz nie ma, akurat to ja tez wiedzialem ze to pasek alternatora tylko chodzi mi o gwizd juz po wymianie.. moze to jest ta rura od intercoolera o ktorej pisal wyzej jeden z uzytkownikow.. ale jest moze jeszcze cos innego co moze oddawac taki odglos po takiej wymianie?

Offline Piasek

  • ******
  • 1 301
Odp: Ciągłe usterki i problemy w Octavii. Droga naprwa i...
« Odpowiedź #9 dnia: 19 Lutego, 2009, 08:10:30 »
to pewnie sportowy pasek klinowy  ;D
i to na pewno w odmianie racing super sport preformance :D ;)

Offline promax

  • *****
  • 555
Odp: Ciągłe usterki i problemy w Octavii. Droga naprwa i...
« Odpowiedź #10 dnia: 19 Lutego, 2009, 11:14:09 »
Oprócz tego że gwiżdze to pewnie jeszcze stawia mniejsze opory i dodaje z 10 KM
Choć przez chwile bądz patriotą MediaMarkt zostaw idiotom!

Offline kuko

Odp: Ciągłe usterki i problemy w Octavii. Droga naprwa i...
« Odpowiedź #11 dnia: 19 Lutego, 2009, 22:17:34 »
Oprócz tego że gwiżdze to pewnie jeszcze stawia mniejsze opory i dodaje z 10 KM

Jajka sobie robicie, a gość ma realny poblem.
Nie znać się to nie grzech. A znać się i kpić to conajmniej nieładnie....  :-\

ale jest moze jeszcze cos innego co moze oddawac taki odglos po takiej wymianie?
« Ostatnia zmiana: 19 Lutego, 2009, 22:20:47 wysłana przez kuko »
Toledo 3 BKD - 173 KM/395 Nm

Offline Piasek

  • ******
  • 1 301
Odp: Ciągłe usterki i problemy w Octavii. Droga naprwa i...
« Odpowiedź #12 dnia: 19 Lutego, 2009, 22:51:05 »
No to kolejny pojechał po nas równo... aż się zawstydziłem... ;)
Skoro wymienił ... coś tam... ale coś tam jednak wymienił i zaczęło świszczeć a nie świszczało no to obstawiam coś z układem turbo.
1) sprawdź dokładnie każdy wężyk podciśnienia, ciśnienia i każdy inny biegnący gdzieś tam w okolice turbiny, EGR`a czy N75 lub kolektora... Być może nieświadomie któregoś rozpiął lub zrobił to świadomie i zapomniał podpiąć... SPRAWDŹ DOKŁADNIE CZY KTÓRYŚ NIE PĘKŁ LUB NIE PRZETARŁ SIĘ...
2) sprawdź dokładnie styki rur biegnących "do" i "z" intercoolera - może gdzieś puściła jakaś opaska, pojawiła się jakaś nieszczelność i ucieka ciśnienie
3) obejrzyj sam intercooler - może podczas prac z paskiem i alternatorem niechcący przywalił w niego śrubokrętem i ... cicho siedzi licząc że nie zauważysz...
4) sprawdź poprawność montażu całego układu ssącego (od puszki filtra powietrza po kolektor) - może demontował i źle złożył...
5) sprawdź EGR czy nie nosi śladów ingerencji
Jeżeli to nie przyniesie żadnego efektu to:
a) albo dłubał coś w układzie turbo, skopał i się nie chce przyznać
b) albo świszcze któraś rolka prowadząca pasek na skutek zbyt silnego przykręcenia lub napięcia paska
c) albo świszcze coś innego (najprawdopodobniej alternator skoro go "brał do ręki" lub w ostateczności pompa wodna)
Najprościej to sprawdzisz luzując napinacz i zdejmując pasek z układu. Uruchom na chwilkę silnik bez alternatora i będziesz słyszał czy nadal świszcze (czyli to nie alternator) czy też nie (czyli masz przyczynę)...
Nie da się udzielić bardziej precyzyjnej odpowiedzi nie widząc\słysząc tego silnika...
« Ostatnia zmiana: 19 Lutego, 2009, 23:00:42 wysłana przez Piasek »

Odp: Ciągłe usterki i problemy w Octavii. Droga naprwa i...
« Odpowiedź #13 dnia: 20 Lutego, 2009, 15:09:41 »
no i wlasnie mi o takie cos chodzilo jak napisal Piasek :0 dzieki bardzo, chociaz wiem co sam posprawdzac oraz co gadac jak pojde do tego mechanika (bo mam z nim do pogadania)

Offline kuko

Odp: Ciągłe usterki i problemy w Octavii. Droga naprwa i...
« Odpowiedź #14 dnia: 21 Lutego, 2009, 12:14:21 »
Prosimy kolege o zapodanie wiekszego luzu na posladkach

 :o Luz na pośladkach.....
Czy kolega przypadkiem mnie nie obraża.....??
 ;)
« Ostatnia zmiana: 21 Lutego, 2009, 12:16:09 wysłana przez kuko »
Toledo 3 BKD - 173 KM/395 Nm