Cześć. Miałem coś podobnego ,posiadałem też immobilajzer z opóźnionym działaniem jak go zapomniałem wyłączyć to gdy ryszyłem po chwili waliłem głową o kierownice po takim wyłączeniu auto nie miało mocy ,wyglądało to jakby turbina zdechła .Podłączyłem vaga kasowanie błędów (zawór n 109) i autko odzyskiwało moc. Nie mam pojęcia dlaczego to miało wpływ, ale ten immobilajzer poszedł na złom, mam spokój. Pozdrawiam.