TDI.PL - tuning, chiptuning oraz eksploatacja silników diesla - FORUM

Poważny problem z ALH

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Piasek

  • ******
  • 1 301
Poważny problem z ALH
« dnia: 21 Marca, 2009, 18:57:08 »
Auto znane - firmowy Caddy, przebieg 306 tyś km
Od jakiegoś czasu zaczynają się z nim dziać niedobre rzeczy a mianowicie "zaduszanie" silnika podczas jazdy. Objawia się to w następujący sposób: auto leci sobie w trasie, odejmuję nogę z gazu (przez łukiem np aby wyhamować silnikiem) i szarpnie całym autem i gaśnie silnik - zupełnie jakbym go zadusił - co na pewno nie miało miejsca gdyż jechałem 100km/h i zdjąłem tylko nogę z gazu po czym samochód wyhamował do jakichś 70-ciu, 80-ciu km/h. Zapiszczała kontrolka od ciśnienia oleju. Stanąłem na poboczu - oglądam wszystko na spokojnie - żadnych śladów uszkodzeń podwozia czy kół, przez następne 10 min sprawdzam kilkukrotnie poziom oleju w silniku - ponad 3/4 skali - a więc jest... Zbaraniałem. Zdjąłem plastikową osłonę silnika z góry, odpiąłem osłonę paska rozrządu, odchylam - pasek na swoim miejscu ??? Próbuję odpalić... Za 3-cim kręceniem dopiero odpala  i jakby nigdy nic pracuje jak zawsze... Nic nie rumoce, nic nie grechoce - silnik pracuje jak co dzień. Następnego dnia miałem powtórkę z historii tym razem dojeżdżając do świateł... Noga na sprzęgło i silnik tyd-tyd-tyd i zgasł. To samo co wcześniej - jakby go zadusił. I znowu ta sama procedura: 3 x kręcenie rozrusznikiem, za 4-tym odpala... Wróciłem do firmy, zostawiłem auto na wolnych obrotach i luzie przed drzwiami i słuchamy silnika - czy coś się czasem nie urwało i nie lata w silniku blokując ale gdzie tam - dla każdego ten silnik chodzi tak jak zawsze, żadnych niepokojących dźwięków... I nagle znowu to samo: tyd-tyd-tyd, zatelepało silnikiem do tego stopnia ze aż się zatrzęsła całą buda i zgasł... Zupełnie jakby go zadusił (np chcąc ruszyć z 5-tki)... Kuźwa no totalnie brak mi pomysłów co może być przyczyną takiego zachowania. Co ważne - zjawisku temu nie towarzyszą żadne metaliczne dźwięki sugerujące faktyczną fizyczną blokadę czy zakleszczenie któregoś z pracujących mechanizmów. Filtry odpadają - wszystkie nowe, paliwowy ma dopiero 15 tyś km... Paliwo wciąż i niezmiennie to samo - od 7 lat, podejrzewam tylko dwie rzeczy:
- wyjącą turbinę kwalifikującą się do regeneracji (ale nigdy nie ma kiedy), z tym że nie wiem czy turbina potrafi tak drastycznie zadławić silnik, silnik, który jednak wciąż ma "parę" i nie dostarcza żadnych efektów pirotechnicznych... no może lekko sobie przydymia na czarno jak mu się przyciśnie z za niskich obrotów
- sprzęgło, które od nowego też nie było jeszcze wymieniane, a wygląda na zużyte gdyż poszczególne biegi wchodzą opornie, byle niedokładne wysprzęglenie a już jest "zgrzyt" i pedał sprzęgła po wysprzęgleniu pozostaje dobre 5 cm niżej od pedału hamulca (a powinien być na równi)... Ale sprzęgło się nie ślizga - auto kiedy jest potrzeba to rwie do przodu bez żadnych uślizgów...
Czy ktoś z Was ma jakieś koncepcje na temat co to może być ??? Ktoś miał podobne zdarzenie ???



Offline mat11991

  • ****
  • 471
  • Płeć: Mężczyzna
  • Passat B6 - TDI 170 km BMR
Odp: Poważny problem z ALH
« Odpowiedź #1 dnia: 21 Marca, 2009, 20:02:49 »
stawiam że jest nagła przerwa w dostawie paliwa.... może to być kwestia czegoś w elektronice...... .... a to co sie działo w trasie to tak jakby pedał gazu za bardzo odskakiwał  ;) ale to tylko moje domysły :)
Passat B6 - TDI 170 km BMR

http://change.menelgame.pl/change_please/9727482/

"Don't Worry, Don't Cry, Take Extasy And Fly..."

"Defqon Festival 2009"

Offline rob555

  • *****
  • 578
  • Płeć: Mężczyzna
    • http://www.tune-up.pl
Odp: Poważny problem z ALH
« Odpowiedź #2 dnia: 22 Marca, 2009, 10:58:51 »
Na poczatek zawor zamykajacy na pompie do podmiany. Pozniej przejrzenie elektorniki. Moze to byc wina dokladanego ukladu immo (np blokujacego przeplyw paliwa)
hybrydowe turbiny, wtryski, chipy na ulice i do sportu
Hamownia podwoziowa inercyjna
Diagnostyka i serwis mechaniczny aut koncernu VAG
www.tune-up.pl - Tuning Gdansk

Odp: Poważny problem z ALH
« Odpowiedź #3 dnia: 22 Marca, 2009, 19:38:53 »
..WItam..

..jak dzieje się to dość często to pół biedy bo pojdzie co nieco zdiagnozować...ja bym go uruchomił podłączył kontrolkę pod zawór Start/Stop i obserwował czy coś się bedzie działo w chwili usterki..tak samo patrzeć na wężyk na wlocie czy nie pojawia sie powietrze bo usterka na to wskazuje ze sie zapowietrza..no i potem to długie kręcenie by go odpalić..

Offline Piasek

  • ******
  • 1 301
Odp: Poważny problem z ALH
« Odpowiedź #4 dnia: 22 Marca, 2009, 20:13:16 »
Auto faktycznie ma dwa dodatkowe zabezpieczenia w tym jedno a`la immo...
Przekopałem trochę neta i innych forów przez weekend i powiem Wam ze jest to często występujące zjawisko w III-kach... a przyczyną jest uszkodzona kostka stacyjki - u mnie już jest 3-cia (bo auto 200x dziennie odpalane) i kostki siadają... ale nigdy dotychczas nie objawiało się to w taki sposób... Po prostu stacyjka nie łapała, ale nie było przypadków aby silnik gasł w biegu...
Na początek podepnę go pod kompa i sprawdzimy czy coś pokaże, później zabierzemy się za kolejne sprawy...