TDI.PL - tuning, chiptuning oraz eksploatacja silników diesla - FORUM

Czy jest już Chipuś do 2.0 TDI grupy VAG

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Czy jest już Chipuś do 2.0 TDI grupy VAG
« dnia: 03 Stycznia, 2005, 16:13:44 »
Pytam, bo nie udało mi się takiego czegoś znaleźć.



Czy jest już Chipuś do 2.0 TDI grupy VAG
« Odpowiedź #1 dnia: 03 Stycznia, 2005, 16:51:06 »
Sto lat już jest :)
Są  i chipy i boxy do EDC16 (TDI 2.0 16V).
Kupić możesz np. w ProjectXs, Unitronicu, Vtechu, u Mastersa i pewnie w VTG też.

Najtaniej ma chyba ProjectXs albo Unitronic (jak chodzi o chip).
Box najtaniej to chyba Vtech.

Adresy masz tu:

www.projectxs.pl
www.unitronic.pl
www.vtech.pl
www.tdi-tuning.pl (Masters)
www.vtg.pl (Chiptronic)

Offline da3

  • **
  • 127
Czy jest już Chipuś do 2.0 TDI grupy VAG
« Odpowiedź #2 dnia: 04 Stycznia, 2005, 23:53:51 »
www.compsport.pl tez ma w ofercie edc16

Offline Wieśmac

  • **
  • 56
  • Guiness forever!
Czy jest już Chipuś do 2.0 TDI grupy VAG
« Odpowiedź #3 dnia: 27 Stycznia, 2005, 11:31:49 »
Właściwie po wynikach testu do tunera widać kto robi a kto nie robi bo przecież o taki silnik pytali.
A w nowym GT wyczytałęm dziś że robi też Ecusoft w Bielsku...
Co to jest ecusoft? ecusoft=compsport czy to są konkurencyjne firmy?
Toyota Prius jest tak wolna, że nie nadaje się nawet do rozwożenia mleka. Ostatni klienci dostaliby ser..." - Jeremy, TopGear

Czy jest już Chipuś do 2.0 TDI grupy VAG
« Odpowiedź #4 dnia: 27 Stycznia, 2005, 21:41:05 »
Ecusoft=MTM Chrapusty
img]http://www.projectxs.pl/forum/images/signatures/1895502685416e48cc3c84f.gif[/img]

Offline Nemo

Czy jest już Chipuś do 2.0 TDI grupy VAG
« Odpowiedź #5 dnia: 27 Stycznia, 2005, 23:22:05 »
Dziwne. Przeciez Chrapusta kupowall chipy od MTM. Potem sie pogloski rozeszly ze sam robi. To w koncu olal ten mtm jak nato wskazuje zmiana nazwy firmy, czy jednak sprzedaje ich produkty? Mimo wszystko wolalbym kupic cos renomowanej firmy (w sensie ze znanej, czy odnoszacej sukcesy w sporcie) niz kupic jakas popluczyne po mtm.  :evil: :evil:

O/t sorki za brak polskkch liter ale pisze z komorki   :mrgreen:
Seans się kończy i zaraz trzeba będzie na ulicę znowu wyjść"

VW Golf III 1.9 TDI Model OMC 90 KM - szukam taniego toonera :)

Czy jest już Chipuś do 2.0 TDI grupy VAG
« Odpowiedź #6 dnia: 28 Stycznia, 2005, 14:14:32 »
A Masters ostatnio chwali sie takim wynikiem......





opis na http://www.streetracing.pl/forum/viewtopic.php?t=18866

kangur

Czy jest już Chipuś do 2.0 TDI grupy VAG
« Odpowiedź #7 dnia: 28 Stycznia, 2005, 21:37:57 »
Łomatkoboska ale to ma kształt momentu dziwny...
Ale wynik respect  :shock:
Tylko czemu z dołu tak zdechło? Turbinę dali inną czy co?  :?:
Nieważna fura, ważne kto nią jedzie ;) Turbotechnika

Czy jest już Chipuś do 2.0 TDI grupy VAG
« Odpowiedź #8 dnia: 29 Stycznia, 2005, 08:52:22 »
cytuje Mastersa : "Następnie spokojnie wysłuchałem jakie oczekiwania ma klient. Chciał bowiem aby krzywa momentu obrotowego nie narastała w niskim zakresie rpm lecz jej wzrost miał następować przy wyższych obrotach. Oczywiście przyznałem gościowi rację gdyz wystrzał momentu obrotowego do poziomu 400Nm przy 2000obr nie dośc że jest szkodliwy dla samego układu korbowo-tłokowego to jest prawie pewne że "odlot" sprzegła nastąpi w niezwykle krótkim czasie."

Chyba juz wiadomo dlaczego taki przebieg a nie inny....

Pozdrawiam kangur

Offline Wieśmac

  • **
  • 56
  • Guiness forever!
Czy jest już Chipuś do 2.0 TDI grupy VAG
« Odpowiedź #9 dnia: 29 Stycznia, 2005, 12:29:19 »
Parametry ma powtarzalne więc pewnie tak działa - widac że 2 razy mierzył. Czyli wyszło z tego auto wyścigowe bo ma dużo mocy i moment u góry.
 :)
Toyota Prius jest tak wolna, że nie nadaje się nawet do rozwożenia mleka. Ostatni klienci dostaliby ser..." - Jeremy, TopGear

Offline ade

Czy jest już Chipuś do 2.0 TDI grupy VAG
« Odpowiedź #10 dnia: 01 Lutego, 2005, 02:08:10 »
Ten wykresik od Mastersa to najladniejszy wykres diesla jaki do tej pory widzialem.


Ale mysle, zjak zarzyczysz sobei taki przebieg mocy to czy w compsporcie czy w ktorejsc z krakowskich firm (np. pxs) tez sie postaraja:)
treetRacers Krakow

www.srk.aplus.pl

Offline Wieśmac

  • **
  • 56
  • Guiness forever!
Czy jest już Chipuś do 2.0 TDI grupy VAG
« Odpowiedź #11 dnia: 01 Lutego, 2005, 20:42:24 »
Myślę że poziom jest porównywalny bo przecież silnik ten sam a zwykle to samo zmieniają.
Co nie umniejsza wyniku Mastera :)

To musi jeździć naprawdę jak benzynówka.  :twisted:
Toyota Prius jest tak wolna, że nie nadaje się nawet do rozwożenia mleka. Ostatni klienci dostaliby ser..." - Jeremy, TopGear

Czy jest już Chipuś do 2.0 TDI grupy VAG
« Odpowiedź #12 dnia: 08 Lutego, 2005, 22:20:53 »
Witam serdecznie

Zainteresowało mnie Państwa wydawnictwo internetowe poświęcone silnikom wysokoprężnym. Bardzo mnie cieszy rozwój zainteresowania techniką w motoryzacji także u użytkowników samochodów. Sam zajmuję się tematyką ekologii silników diesla od lat (PW, PIMOT) – co może niewiele ma wspólnego z tuningiem (czy może nawet jest w opozycji), aczkolwiek pozwala mi skomentować jedną z przeczytanych tutaj wypowiedzi – pana Kangurczaka.

Zauważyłem zamieszczony tutaj przez Pana Kangurczaka wykres, który opisany został jako ch-ka silnika turbodoładowanego wysokoprężnego. Wykres ten obrazuje modyfikację osiągów takiego silnika, badaną na hamowni podwoziowej. Jednak przebieg dwóch pomiarów po „wzmocnieniu” silnika wskazuje raczej na popełnienie banalnego błędu systematycznego pomiaru. Proszę oczywiście, aby Pan nie brał do siebie tego komentarza – pozwalam sobie na wypowiedź tylko ze względów „pomocowych”. Służę wyjaśnieniami:



Moim zdaniem badacz posłużył się zbyt dużym obciążeniem na hamulcu elektrowirowym lub po prostu rolki hamowni są bardzo ciężkie. Zgodnie z przyjętą zasadą czujnik mierzący przyśpieszenie kątowe rolek powinien znajdować się na rolce za kierunkiem obrotu koła. Wówczas łatwiej jest wychwycić nadmierny uślizg (np. hamownie Bosch). W omawianym przypadku, kiedy auto przyśpiesza, na początku (podkreślenie ciemnozielone) pomiar przebiega poprawnie, wzdłuż krzywej najlepszego narastania sprzężenia zwrotnego, lecz osiąga pewien graniczny moment obrotowy, taki, że koło wydostaje się z klina pomiędzy rolkami i zaczyna niejako „wjeżdżać” na rolkę przednią, nie zawierającą czujnika. Wówczas moment obrotowy, przenoszony na rolkę z czujnikiem zaczyna maleć (uślizg) i zmierzony moment spada, natomiast większa część momentu przenoszona jest na rolkę przednią, gdzie energia się kumuluje. Rolka ta „pochłania” dużą ilość energii kinetycznej, nie zmierzonej wcale (podkreślenie jasnoniebieskie) i obraca się dużo szybciej niż tylna.
Następnie, ponieważ rzeczywisty moment silnika (przybliżony przeze mnie czerwoną kreską, bazującą na przedłużeniu krzywej granicznego napełniania, typowej dla wysokoprężnych silników prostej, poza którą „przedostać” się nie da bez zmiany mechanicznej konstrukcji układu silnik-turbina) spada już na tyle, że koło „wpada” w klin pomiędzy rolki, rolka przednia zaczyna przekazywać nadmiar energii rolce tylnej poprzez koło – staje się zwykłym kołem zamachowym (podkreślenie jasnozielone). Hamownia mierzy doskonały wynik, który w rzeczywistości jest o tyle gorszy w obszarze „jasnoniebieskim” – o ile lepszy w obszarze „jasnozielonym”.
Wreszcie rolka przednia wyrównuje prędkość z tylną oddawszy cały zgromadzony zapas energii kinetycznej – widzimy ogromną „zapaść” momentu obrotowego gdyż hamownię znowu napędza tylko silnik. Pomiar przebiega po poprawnej krzywej (linia prosta – granica napełniania) – podkreśliłem to ponownie kolorem ciemnozielonym.

Przedłużenie krzywej granicznego napełniania pozwala przewidzieć największą rzeczywistą moc – była ona na poziomie nie przekraczającym 180 KM (punkt przecięcia niebieskiej linii prostej i „optymistycznego” wykresu mocy. Podobnie można posługując się typowymi ograniczeniami silnika wyznaczyć maksymalny rzeczywisty moment obrotowy (choć jest to zgrubny szacunek) – auto ma ponad 400 Nm ale mniej niż 450. Na żółto, w dwóch odcieniach zakreskowałem deficyt momentu (ciemniejszy żółty) i oddany skumulowany moment (jasnożółty). Powierzchnie te z wiadomych przyczyn opisanych wyżej będą takie same (innymi słowy - tyle tu ubyło, co tam – przybyło).

Panaceum na taki powszechny właściwie błąd systematyczny pomiarów na hamowni (zjawisko opisane powyżej jest omawiane chyba w każdym skrypcie uniwersyteckim dotyczącym miernictwa osiągów silników) jest silniejsze dopinanie aut do hamowni, stosowanie odciągów przeciwdziałających najeżdżaniu auta na rolkę przednią, stosowanie mniejszych obciążeń lub lżejszych hamowni lub wreszcie badanie na wyższym (dłuższym) biegu.

Co do komentarza, że moment obrotowy przy 2000 obrotów o zobrazowanej na wykresie wartości byłby bardziej groźny dla sprzęgła, jak przy 3600 obrotów jest również błędny. Sprzęgło z zasady przenosi jakiś graniczny moment. Obrazowo tłumacząc moment ten jest tym wyższy, im „trudniej” jest pokonać opory napędu i opory ruchu (toczenia, powietrza).  Stąd zużyte sprzęgło zawsze zaczyna ślizgać się na biegach najwyższych. Silnik przy większych obrotach (a co za tym idzie – prędkości) pokonuje większe opory toczenia (co zresztą widać na wykresie z hamowni) – a więc szybciej zacznie się ślizgać przy momencie 400Nm i wysokich obrotach niż 400 Nm i niskich.

Pozdrawiam pana Kangurczaka (rozumiem że jest Pan właścicielem inkryminowanego auta – przykro mi, że zasiewam ziarno niepewności co do Pańskich osiągów – polecam powtórne pomiary z mniejszym obciążeniem lub na dłuższym biegu) Proszę o wybaczenie, jeżeli rysunki są niedostatecznie czytelne – posłużyłem się Paintem.

Z poważaniem

Leszek Sitnik

Offline Nemo

Czy jest już Chipuś do 2.0 TDI grupy VAG
« Odpowiedź #13 dnia: 08 Lutego, 2005, 22:34:13 »
Cytat: "piotr"
http://www.skn-tuning.de/portal/alias__Rainbow/lang__de-DE/tabID__3358/DesktopDefault.aspx
http://www.skn-tuning.de/portal/alias__Rainbow/lang__de-DE/tabID__3393/DesktopDefault.aspx


He he, SKN - już na niemieckim forum Golfa nalewali z nich że jest to firma z tradycjami, prowadzi Entwicklung kosmiczny, ma 100 pracowników i nie dorobiła się jeszcze hamowni  :lol:

...więc entwicklung prowadzi piszcząc gumami po asfalcie. :shock:
Seans się kończy i zaraz trzeba będzie na ulicę znowu wyjść"

VW Golf III 1.9 TDI Model OMC 90 KM - szukam taniego toonera :)

Czy jest już Chipuś do 2.0 TDI grupy VAG
« Odpowiedź #14 dnia: 09 Lutego, 2005, 15:06:47 »
Auto naszczescie nie jest moje ;) Tylko wklejalem wykres z innego forum. To co Pan napisal jest bardzo ciekawe, czy jest Pan w stanie skopiowac ten post w to miejsce gdzie dyskusja byla bardziej zacieta? http://www.streetracing.pl/forum/viewtopic.php?t=18866  


Ze swojej strony dodam jednak ze badanie pojazdu na hamowni odbywa sie zawsze na wysokim biegu (gdzie przelozenia sa najblizsze 1:1) oraz samochod jest Zawsze! przypiety nawet ze wzgledow bezpieczenstwa. Nie widzialem jeszcze hamowni bez pasow. Oczywiscie mozemy spotkac sie z sytuacja gdy pomimo "zakotwiczenia" pojazdu nastepuje uslizg rolek, ale wydaje mi sie ze problem ten dotyczy samochodow z duzo wiekszym momentem obrotowym. Dlatego mysle ze nie do konca jest tak zle z osiagami tego Audi.

Pozwole sobie tez zacytowac Pana wypowiedz :

"Silnik przy większych obrotach (a co za tym idzie – prędkości) pokonuje większe opory toczenia (co zresztą widać na wykresie z hamowni) – a więc szybciej zacznie się ślizgać przy momencie 400Nm i wysokich obrotach niż 400 Nm i niskich."

Czyli mam rozumiec ze lepiej jest miec 400Nm na dole niz 400Nm w gornych granicach obrotow? Przeciez tego wlasnie unika sie podczas przestrajania.... Mala predkosc obrotowa,a duzy moment moze narobic niezlego balaganu w silniku i nie tylko....

Niemniej jednak nie mam na codzien stycznosci z badaniem samochodow na hamowni wiec nie zaprzeczam tej teorii.

kangurczak