Jako nowy użytkownik tego forum witam wszystkich, chciałbym opisać tu problem z moim samochodem. Od razu zaznaczam, że nie znam sie na samochodach, po prostu tylko nimi jeżdżę. Od niedawna(miesiac) posiadam Renault Scenic 1.9 diesel, 97r. Jako że wcześniej jeździlem na silnikach benzynowych i na gazie, odczuwa dużą różnicę w jeździe dieslem. I tu mam pytanie czy to normalne, że gdy wciskam pedał gazu lekko, obroty się nie zwiększają. Dopiero gdy wcisnę mocniej, od razu skaczą na wysokie, że silnik głośno pracuje. Tak jakby nie było w samochodzie średnich obrotów. Ciężko jest dlatego nim ruszać, bo bez gazu nie ruszy, a z gazem silnik wyje. Gdy już ruszę z gazem okolo 0.5m, obroty nagle spadają. Dlatego muszę dodac gazu, potem obroty spadaja i puszczajac sprzeglo do konca jednoczesnie znow dodaje gazu. Trochę jest to uciążliwe dla mnie, baaardzo rzadko udaje mi się plynnie ruszyc. Albo szarpie bo za malo obrotow, albo rusza prawie z piskiem opon z glosna pracą silnika. Co może być zlego?