bark prawidłowych odczytów przez kompa - stąd opisane problemy z rozruchem
A jakich komp nie ma odczytów? Czego mu brakuje? Nawet jak mial odczyt temperatury, to nie chciał palic. Teraz na czas rozruchu "odpinam" mu czujnik temp zeby szybciej zapalil i jest cacy.
Ale pomijajac wszystko. Pojawa mi sie na komputerze bład:
00550 - Start of Injection Regulation
17-00 - Control Difference - Intermittent
Auto jezdzi i pali normalnie, czasami tylko łapie takiego dziwnego doła. Zaczyna przyspieszac (jesli mozna mowic o przyspieszaniu w 120 dieslu zamontowanym w 1,7T samochodzie) i czasami, niezawsze łapie ja jakby dół - slychac ze turbo dmucha, ale samochod nie przyspiesza juz jak powinien.
Zaworek N108 wykrecilem (bo to on odpowiada za reguacje kata wtrysku podczas pracy silnika) i iglica sie porusza po podaniu nań 12v z aku.
Wkrecilem go spowrotem.
Kable od zaworka byly lutowane przez poprzedniego wlasciciela (na przewodzie od zaworka) - odpalilem test N108 w VAGu i napiecie cyklicznie sie zmienialo - 1.8V, cos blisko 0V i 12V i tak caly czas, wiec prad do zaworu dochodzi. Na wolnych obrotach na zawór wchodzi ~1.8V.
Wsadzilem miernik we wtyczke od dupy strony (zeby najpierw sprawdzic jakie napiecie wchodzi na wtyczke (bo moze na wtyczcze nie ma styku, albo co)), miernik miedzy wycieraczek a szybe i obserwacja.
Po odpaleniu auta oczywsie wszystko cacy, brak bledów na VAGu itp, napiecie na zaworek 1.8V. Jedziemy. Przy pelnym bucie (oczywiscie w czasie jazdy) na zaworek idzie cos kolo 0.08-0.09V. Wyjatkiej jest moment kiedy zaczyna wsatawac turbo - na chwilke napiecie wzrasta do 1-1.3V. Po puszczeniu gazu jest miedzy 7 a 8V, przy utrzymywaniu stałej predkosci tak jak na wolnych obrotach, 1.8V. W momencie gdy auto lapie dola i przestaje przyspieszac (zaczyna przyspieszac wolno) na mierniku pojawialo sie w okolicach 7-8V (czyli tak jakbym ujał gazu - mimo że turbo dalej slychac). Dzieje sie to zdecydowanie żadziej ale zjawisko dalej wystepuje.