Czesc wszystkim.
Jest to moj pierwszy post na tym forum, wiec bardzo prosze kolegow o wyrozumialosc. Pozwolcie, ze przedstawie Wam moj problem. Mam BMW 346 320D 136KM.
Akumulator wymieniony 2 tygodnie temu, wszystkie filtry tez wymienione. Wczoraj zalalem Sheela V Power Diesel + STP do wtryskiwaczy.
Niby wszystko bylo dobrze ale kiedy przyjechalem do domu i samochod postal ok. 4h (w garazu) musialem wyjechac na miasto..........i SIE ZACZELO :crazy: odpalil dopiero za czwartym razem i zapuscil takiego ciemno-szarego begala, ze az sie sasiadka zdziwila!!!...ale ok, nastepnie zaczal kopcic na bialo (geste chmury dymu) i tak przez ok. 10min, po tym czasie przestal kopcic.
Dojechalem do domu i wszystko bylo ok. Dzisiaj przed poludniem chce odpalic i MUKA. Pokrecilem go troche, ale bez przesady i w pewnym momencie zaczely migac swiatla i cos stukalo...
Czy mam sie szykowac na ponowny zakup akumulatora, czy cos z pompa wtryskowa...POMOZCIE!!!
Ps: bardzo prosze moderatora o wyrozumialosc, w zwiazku z tym, ze zakladam tematy na forum skody, ale nie mam sie gdzie zwrocic o pomoc. Jeszcze raz prosze o zrozumienie i jesli ktos mial do czynienia z takimi objawami bardzo prosze o pomoc.
Sprawdzielem napiecie na swiecach...i tak 3 przepalone tylko jedna podawala napiecie.
Wymienilem na nowe BERU i nic... silnik kreci, z rury wydechowej leci bialy dym, ale odpalic nie chce...
Gdzie szukac dalej?? Z gory serdeczne dzieki za odpowiedz. Pozdrawiam Luki
Ps: Przed wymiana swiec odpalil dwa razy...1) po czterech probach 2) za pierwszym razem chwile nierowno pochodzil i zgasl.