Poszukiwań ciag dalszy
Astra 3 kombi z 2006 roku.
Na "szafie" 88 kkm, a w ogłoszeniu 98 kkm - celowa pomyłka komisanta
Poprosiłem o uruchomienie silnika. 1.7 Isuzu przez kilka sekund wydobywał dźwięk jak ... - no nie wiem nawet jak to opisać.
Dopiero po tych kilku sekundach załapał dieslowski klokot.
W środku pewnie ze 2 litry środków zapachowych wylali, a pilot centralnego potrafił zamykać tylko samochód. Otwierać go trzeba było kluczem.
Druga bryczka to Focus z 2007 r z 1.8 diesel. Przebieg 33 kkm.
Nie wiem, czy to prawdziwy przebioeg, ale w samochodzie czuć było świeżością.
Stan techniczny na pierwszy rzut oka bez zarzutu.
Silnik jak zegarek od pierwszych obrotów załapał i równiutko pracował.
różnica widoczna na pierwszy rzut oka i ucha dla średnio uczulonego kierowcę z wykształceniem mechanika samochodowego.
PS
Co w ogóle sądzić o fordowskich silnikach dielsa 1.8 TDCI 115 km?
2.0 i 1.6 to HDI z PSA. O 1.8 nie wiem nic poza tym, że sąsiad miał taki w pierwszym modelu Mondeo. 13 lat tym tłukł i jak sprzedawał silnik był w zasadzie bez większego zarzutu. Oczywiście tamten miał pośredni wtrysk paliwa i moc chyba 82 km (nie pamietam).