TDI.PL - tuning, chiptuning oraz eksploatacja silników diesla - FORUM

Jak sprawdzić przebieg samochodu?

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline SACZI

Odp: Jak sprawdzić przebieg samochodu?
« Odpowiedź #30 dnia: 01 Kwietnia, 2010, 20:13:56 »
A w silnikach 1,8 stosuje sie wyrysk Delphi?
Swoja drogą, Delphi wkłada swoje amorki min. do mondeo i astry 3.
Z tego co wiem, nie sa najgorsze.

Offline Piasek

  • ******
  • 1 301
Odp: Jak sprawdzić przebieg samochodu?
« Odpowiedź #31 dnia: 01 Kwietnia, 2010, 22:36:38 »
Co do amortyzatorów to tak na 2x... przeciętne to max co można o nich powiedzieć.
Ale za to klocki hamulcowe, cylinderki czy elementy zawieszenia robią bardzo dobre. Tutaj trzeba "zwrócić im honor".

Offline SACZI

Odp: Jak sprawdzić przebieg samochodu?
« Odpowiedź #32 dnia: 02 Kwietnia, 2010, 15:31:35 »
OK, Piasek pomęczę cię jeszcze odnośnie fordowskich silników.
Właśnie przed chwilą oglądałem 2 focusy II z 2006.
Jeden z nich miał przebieg 220 kkm i silnik 115 1.8l.
Na słuch - bardzo dobry stan, ale samochód generalnie poobijany, więc odpada jego zakup.
Nie widziałem wycieków, a skorodowane stalowe elementy, które się nagrzewają do wyższej temperatury, np korpusy wtrysków.
Możliwe, że silnik był umyty.

Drugi to własnie 1.6 HDI/TDCI 90 km z przebiegiem 110 kkm.
Przebieg jest udokumentowany. Jest książka serwisowa.
Będę sprawdzał przebieg w ASO.

No i teraz wrażenia.
1.8 pracuje jak szwajcarski zegareczek.
Bardzo szybko się wkręca na obroty (oczywiście jak na diesla).
Wszystkie wtryski na ucho pracują równo i chicho.
Przejście między wolnymi obrotami, a odrbinę szybszymi nie powoduje żadnych wibracji nadwozia.

1.6 pracuje poprawnie, ale ... kurde, to nie "diesel".
Obawiam się, że tak miękka praca może świadczyć o znacznym zużyciu silnika -mam rację?

Napisz mi proszę lub podaj linki do stron, które poruszają problemy z tymi silnikami.
Pisałeś, że 1.6 potrafią "wypluć" wtryski już po około 120 kkm. Ten ma 110kkm.
Co z dwumasą i turbiną?
Wersja, która oglądałem jest słabsza, więc mam nadzieje (nie szukałem danych technicznych), że to wersja z turbiną, która nie ma zmiennej geometrii łopatek.
No i klasyka, czyli:
- filtr cząstek stałych - jest i czy wymaga tego płynu co silniki w HDI do jego oczyszczania,
- zawór recyrkulacji spalin (ERG??) - awaryjny?
Jak bardzo te silniki są wrażliwe na paliwo?
Można bez problemu jeździć na ropie ze zwykłej, niespecjalnie markowej stacji jak orlen lub lotos?
Czy czuć róznicę między paliwem 'zwykłym", a np BP Ultimate diesel, czy Vervą?


PS
Odnośnie delphi, to amorki, o których wspomniałem sa produkowane w krośnieńskiej fabryce Delphi (teraz już BWI - chiny).
« Ostatnia zmiana: 02 Kwietnia, 2010, 16:53:03 wysłana przez SACZI »

Offline Piasek

  • ******
  • 1 301
Odp: Jak sprawdzić przebieg samochodu?
« Odpowiedź #33 dnia: 02 Kwietnia, 2010, 23:11:16 »
Jeden z nich miał przebieg 220 kkm i silnik 115 1.8l.
Na słuch - bardzo dobry stan, ale samochód generalnie poobijany, więc odpada jego zakup.
Nie widziałem wycieków, a skorodowane stalowe elementy, które się nagrzewają do wyższej temperatury, np korpusy wtrysków.
Możliwe, że silnik był umyty.
Z pewnością był myty. Większość "dobrych" preparatów do mycia silnie zabrudzonych silników (jak np DIMER) jest na bazie kwasów. Po spłukaniu silnika okazuje się że wszystkie niezabezpieczone farbą czy ocynkiem (lub nie-aluminiowe) elementy silnika pokryły się rdzą.
Drugi to własnie 1.6 HDI/TDCI 90 km z przebiegiem 110 kkm.
Przebieg jest udokumentowany. Jest książka serwisowa.
Będę sprawdzał przebieg w ASO.
Koniecznie. Nie warto szczędzić 100-wy jak się kładzie ponad 20 patoli na stół.
90-konna jednostka to mniej wysilona odmiana a więc powinno się to odbić pozytywnie na trwałości całej konstrukcji.
1.8 pracuje jak szwajcarski zegareczek.
Bardzo szybko się wkręca na obroty (oczywiście jak na diesla).
Wszystkie wtryski na ucho pracują równo i chicho.
Przejście między wolnymi obrotami, a odrbinę szybszymi nie powoduje żadnych wibracji nadwozia.
Subiektywizm. Musiałbyś posłuchać kilku identycznych silników żeby móc "na ucho stwierdzić" czy to co dobiega z pod maski to jego miodowe lata czy miody już spite zostały a z pod maski dobiega agonia umierającego rechola... Aczkolwiek sam też wybrałbym silnik lepiej (na słuch) pracujący z większym przebiegiem... Nowoczene diesle muszą być gonione i kręcone na obr. To nie stare mercedesowskie R6. Tutaj trzeba się posługiwać obrotami z w zakresie 2-3,5 tyś., jak w benzynie.
1.6 pracuje poprawnie, ale ... kurde, to nie "diesel".
Obawiam się, że tak miękka praca może świadczyć o znacznym zużyciu silnika -mam rację?
One tak pracują. Wszak to nowoczesna konstrukcja podczas gdy diesel 1.8 konstrukcyjnie tkwi jeszcze w latach 70-tych ub. wieku... Te silniki w miarę zużycia zaczyna byc słychać coraz bardziej. Zwłaszcza w 110-tkach zaczyna być coraz bardziej słyszalny "szczękot" układu wtryskowego... Dosłownie słychać metaliczny stukot wtryskiwaczy. Do tego hydroregulatory itp... Im głośniejszy tym bardziej zjechany.
Napisz mi proszę lub podaj linki do stron, które poruszają problemy z tymi silnikami.
Pisałeś, że 1.6 potrafią "wypluć" wtryski już po około 120 kkm. Ten ma 110kkm.
http://forum.fordclubpolska.org/
Ogólnie rzecz biorąc najmniej psioczenia jest na te właśnie silniki. Najbardziej zawodne i awaryjne to 2.0 TDDI oraz TDCI (siedzące głównie w Mondeo)
Wersja, która oglądałem jest słabsza, więc mam nadzieje (nie szukałem danych technicznych), że to wersja z turbiną, która nie ma zmiennej geometrii łopatek.
Głowy sobie nie dam uciąć ale wydaje mi się ze różnica tkwi tylko w różnicy oprogramowania. Konstrukcja silników jest identyczna.
No i klasyka, czyli:
- filtr cząstek stałych - jest i czy wymaga tego płynu co silniki w HDI do jego oczyszczania,
Nie wiem. Będziesz miał nr VIN to zapytaj w ASO przy sprawdzaniu.
- zawór recyrkulacji spalin (ERG??) - awaryjny?
To najbardziej upierdliwe jest w silnikach 2.0 16V 136KM ale tylko z pierwszej fazy produkcji (do chyba marca 2005). Później wychodziły już zmodernizowane - lepsze i mniej awaryjne. Była nawet na to akcja serwisowa w PSA. Jak umiejętnie będziesz jeździł (czyli wstawisz mu ognia regularnie na trasie) nie będziesz wiedział co to EGR.
Jak bardzo te silniki są wrażliwe na paliwo?
Nie wiem. Sprawdzona stacja zawsze się jednak przyda. Technologia się starzeje a co za tym idzie tanieje. Jak weszły pierwsze HDI w PSA to wszyscy krzyczeli żeby to szerokim łukiem omijać bo jak się zepsuje to jeden wtrysk konszował 2 tyś zł a były nienaprawialne. Teraz każdy warsztat pompiarski "trzepie" to na porządku dziennym a za 800zł kupisz cały kpl układ wtryskowy (4 wtryski + pompa). Także zgodnie z dewizą iż nie ma (obecnie) silników niezawodnych nie ma co się paraliżować.
Można bez problemu jeździć na ropie ze zwykłej, niespecjalnie markowej stacji jak orlen lub lotos?
Ja 95% paliwa tankuję na maleńkiej prywatnej stacyjce "firmy krzak" i jak dotąd nigdy się nie zawiodłem. A przewaliłem tym ponad 120 tyś km...
Czy czuć róznicę między paliwem 'zwykłym", a np BP Ultimate diesel, czy Vervą?
W portfelu? Na pewno.  ;)
Ja raz na 30 tyś km wlewam jakiś specyfik do czyszczenia układu wtryskowego z kolekcji Liqui Moly (odpuszczając przepłacanie sporych pieniędzy na jakieś udziwnienia w stylu V-Power z GTL, Verva, Dynamic, Ultimate etc...) 3x w historii zatankowałem te cuda. Raz przez pomyłkę w Austrii - szczerze - szedł jeszcze gorzej niż na polskiej ropie na jakiej tam dojechałem. Drugi raz w Belgii (bo tylko taka dostępna była) i 3-ci raz w Polsce V-Power z GTL. Żadnej, absolutnie żadnej różnicy. Ludzie co na tym często jeźdżą twierdzą ze różnica wyczuwalna jest w przyp. "starych diesli" jak np TDI na VP. W tych silnikach każdy odczuwa różnicę "in plus" Ale "ten sam TDI" (ale już na CR-że) i zero różnicy między normalną ropą a "wzbogacanymi cudami". Na forum Peugeota pojawił się nawet wątek w którym paru "mądrych" stwierdziło ze ciągła jazda nowoczesnymi CR-ami na takich paliwach bardziej im szkodzi niż pomaga  :o ale pozostawiam to indywidualnym rozważaniom. Jakbyś chciał poczytać:
http://www.peugeot-klub.pl/forum/viewthread.php?thread_id=19964
Odnośnie delphi, to amorki, o których wspomniałem sa produkowane w krośnieńskiej fabryce Delphi (teraz już BWI - chiny).
To już mnie utwierdziłeś w przekonaniu że to lipa :)
« Ostatnia zmiana: 02 Kwietnia, 2010, 23:16:28 wysłana przez Piasek »

Offline SACZI

Odp: Jak sprawdzić przebieg samochodu?
« Odpowiedź #34 dnia: 03 Kwietnia, 2010, 12:13:18 »
Dobra, trochę konkretów; mam na oku te 3 bryczki:
z silnikami 1.8:
1. http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C12055565 - wczoraj dopiero go zauwazyłem, po świetach jadę go oblookać,
2. http://autoidea.otomoto.pl/ford-focus-grafit-tanio-zobacz-C10987246.html - ten jest strasznie poobijany, ale służyl mi jako egzemplarz do porównania.
3. http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C11909712 - za drogi, a komisant to człowiek nie do pogadania. Odpada, ale tego obsłuchałem jako pierwszy.
1.6
4. http://autoidea.otomoto.pl/ford-focus-hatchback-grafit-C10789005.html bez targowania sprzedawca zszedł do 29k pln.

Zastanawiam sie jeszcze nad Astrą 3 z silnikiem Isuzu no i nad jakimś P307.


Z pewnością był myty. Większość "dobrych" preparatów do mycia silnie zabrudzonych silników (jak np DIMER) jest na bazie kwasów. Po spłukaniu silnika okazuje się że wszystkie niezabezpieczone farbą czy ocynkiem (lub nie-aluminiowe) elementy silnika pokryły się rdzą.Koniecznie. Nie warto szczędzić 100-wy jak się kładzie ponad 20 patoli na stół.
No to nieźle!
Ja na pewno tych 200 PLN nie pożałuję.
Raz odżałowałem całe 50PLN i to ustrzegło mnie przed zakupem Fiata Bravo - na jednym cylindrze ciśnienie sprężania miało wartość 0,4 MPa!
Silnik jakżeby inaczej, "nufka niesmigana" z przebiegiem 100 kkm    ;D
Z drugiej strony, gdybym chciał tak posprawdzać 5-10 samochodów, to te odżałowane "stufki" zamieniaja sie w tysiące.

90-konna jednostka to mniej wysilona odmiana a więc powinno się to odbić pozytywnie na trwałości całej konstrukcji.Subiektywizm. Musiałbyś posłuchać kilku identycznych silników żeby móc "na ucho stwierdzić" czy to co dobiega z pod maski to jego miodowe lata czy miody już spite zostały a z pod maski dobiega agonia umierającego rechola...
Słuchałem już dwa egzemplarze - 2 i 3 link.
Obydwa bardzo ładnie pracowały.
Pierwszy ma około 30 kkm, drugi ponad 200 kkm.
Nie wiem, czy w aso beda w stanie mi stwierdzic, czy stan silnika jest OK, czy jest juz troche zajechany.
Grubsze usterki pewnie wykryją, ale takie to i ja wyczaję.
W zasadzie to ja widzę sens wyprawy do ASO tylko po potwierdzenie, czy przebieg samochodu zgadza się z tym wpisanym w książce serwisowej.
Jeżeli 4 letni samochód ma 130 kkm, a przebieg sprzed roku mówi np o 100kkm, mam podstawę podejrzewać, że 130 kkm nie zrobiono z 230 lub nawet 300kkm.

Nowoczene diesle muszą być gonione i kręcone na obr. To nie stare mercedesowskie R6. Tutaj trzeba się posługiwać obrotami z w zakresie 2-3,5 tyś., jak w benzynie. One tak pracują. Wszak to nowoczesna konstrukcja podczas gdy diesel 1.8 konstrukcyjnie tkwi jeszcze w latach 70-tych ub. wieku... Te silniki w miarę zużycia zaczyna byc słychać coraz bardziej. Zwłaszcza w 110-tkach zaczyna być coraz bardziej słyszalny "szczękot" układu wtryskowego... Dosłownie słychać metaliczny stukot wtryskiwaczy. Do tego hydroregulatory itp... Im głośniejszy tym bardziej zjechany.
He, w ubiegłym tygodniu byłem oblookać kuzyna Astre II z 82 KM DTI.
Zmienił ją na jesieni.
Gość mnie zastrzelił wnioskami, a były one takie;
- nie da sie tym samochodem jeździć 50 km na V biegu = źle zestopniowana skrzynia biegów,
- Pali jak smok, mieści sie w 6 litrach ...
Przed Astrą jeździł staruszkiem Golfem III z dieslem 1.9 L, wtrysk pośredni.

Cytuj
W portfelu? Na pewno. 
Ja raz na 30 tyś km wlewam jakiś specyfik do czyszczenia układu wtryskowego z kolekcji Liqui Moly (odpuszczając przepłacanie sporych pieniędzy na jakieś udziwnienia w stylu V-Power z GTL, Verva, Dynamic, Ultimate etc...) 3x w historii zatankowałem te cuda. Raz przez pomyłkę w Austrii - szczerze - szedł jeszcze gorzej niż na polskiej ropie na jakiej tam dojechałem. Drugi raz w Belgii (bo tylko taka dostępna była) i 3-ci raz w Polsce V-Power z GTL. Żadnej, absolutnie żadnej różnicy. Ludzie co na tym często jeźdżą twierdzą ze różnica wyczuwalna jest w przyp. "starych diesli" jak np TDI na VP. W tych silnikach każdy odczuwa różnicę "in plus" Ale "ten sam TDI" (ale już na CR-że) i zero różnicy między normalną ropą a "wzbogacanymi cudami". Na forum Peugeota pojawił się nawet wątek w którym paru "mądrych" stwierdziło ze ciągła jazda nowoczesnymi CR-ami na takich paliwach bardziej im szkodzi niż pomaga   ale pozostawiam to indywidualnym rozważaniom
No ciekawe rzeczy piszesz.
Ja zalałem swoją Xsarę benzyna BP Ultimate 98 i różnice niewielką, ale widziałem.
Drugi przykład, to kierownik w soijej Audi ze 130 konnym TDI jeździ tylko na Diesel Ultimate i twierdzi, że różnica jest znaczna i widoczna.
Kolejny przypadek to Szef do swojej półrocznej Toyoty Land Cruiser 3.0 D4D też leje tylko droższego diesla. Twierdzi, że również odczuwa róznice.
Ja osobiście sprawdze to niebawem  ;D


Dzięki za linki i opinie.

PS
Nie skreślaj wyrobów krośnieńskiej fabryki!
Projekt Astry od czasu uruchomienia w 2003 roku miał tylko jedna wpadkę - w okresie 2006-2007 amorki piszczały przy dobiciu. Przyczyną był wadliwy korpus zaworu.
Pamietam, że wtedy wszystkie piszczące wymieniali.
Zmiana dostawcy rozwiązała problem.
Z kolei amorki do Mondeo od początku były dobre.
Reklamacji jako takich tez nie ma i nie było.
Zdarzały się pojedyncze strzały na pomylone etykiety, spadające bumper-cup'y (plastikowe kapturki) i takie tam podobne bzdety.

Tak jeszcze dopiszę, że wszystkie tylne amory do C3 I generacji to też produkcja krośnieńska. C3 przód i tył równiez ma być/jest z krosna.
BMW E90 (trójka) ma amory z krosna (na spółkę z Sachcem), E70, czyli X5 również.
No i jeszcze kilka innych modeli.

Offline Piasek

  • ******
  • 1 301
Odp: Jak sprawdzić przebieg samochodu?
« Odpowiedź #35 dnia: 03 Kwietnia, 2010, 13:52:34 »
W przebieg 1 i 3 nie wierz. Cofane na 1000%. 3-ci dodatkowo ma nieoryginalną kierę (z Mondeo Mk3 lub Fiesty) czyli powypadkowy po odpaleniu poduszki. 2 lub 4-ty warte zainteresowania z tym ze ten drugi spory ma już przebieg. Zakładając jeszcze ze wycofany realnie od zbliżonego z ostatniej pieczątki w książce - pod 300 tyś km może mieć. To już tak "koniec życia" wtrysków. Klasyczne zużycie kwalifikujące je do wymiany na nowe. Ja bym obstawiał w 4-go + rzetelna kontrola w ASO Forda.

Offline SACZI

Odp: Jak sprawdzić przebieg samochodu?
« Odpowiedź #36 dnia: 03 Kwietnia, 2010, 19:48:21 »
He, to może kupić jakąś 10 letnią Astrę z zamiarem remontu wtrysków i turbiny?
Będzie taniej, a z góry założę, że samochód ma minimum 300kkm  ;D
Mi w zasadzie chodzi o druga parę drzwi.
Zakładając, że bedę jeździł 3 lata, 75 kkm taka "nufka" powinna przejechać.

Offline Piasek

  • ******
  • 1 301
Odp: Jak sprawdzić przebieg samochodu?
« Odpowiedź #37 dnia: 03 Kwietnia, 2010, 21:35:17 »
;)
Niestety w tej materii nie ma zmiłuj się... Cofa się wszystko, bez względu na wiek...
Jak swoją 307-kę sprowadziłem miała 10 miesięcy i 40 tyś km na liczniku. Gdyby to wziął jakiś handlarz - miała by poniżej 10-ciu...
Auto było użytkowane przez prywatną osobę... Firmówki potrafią w tym czasie 2x tyle nakulać..
W 10 m-cy 40 tyś km co daje 50 tyś km na rok.
3 lata - 150 tyś km... A te z ogłoszenia mają po 30-ci...
Tylko w Polsce diesle kupują ludzie "bo moda i szał"
Tam się kupuje po to aby to kilometry kuło miesięcznie... Owszem - zdarzają się "rodzynki" ale można je liczyć w promilach... z których połowa trafia do ASO w rozliczeniu za nówkę a drugą połowę biorą z przed kompa niemieccy komisanci prędzej niż u ciebie się strona załaduje...
Dlatego tak jak pisałem: kieruj się własnym odczuciem bardziej niż wskazaniem licznikowym i najlepiej jakby jeszcze doradzał Ci ktoś kto tym na co dzień śmiga. Ocena ASO nie mniej ważna...