Panowie.. jak w temacie..
Passat B4 TDI 90 KM 1Z.. szukałem na innych forach ale na razie nikt nie potrafi postawic diagnozy
mam problem z drganiami silnika przenoszącymi się na budę na wolnych obrotach oraz od 1400 do około 2000 obr/min
podejrzenie padło na poduszki silnika bo silnik ma już 340 000 - wymienione -tył silnika febi - przód ruville - drgania są cichsze ale dalej drażniące
przeszukałem już prawie wszystko w silniku co przyszło mi i znajomym na myśl i silnik dalej drga.. i tu moje pytanie
czy jak silnik długo chodził na za wczesnym zapłonie (tak go kupiłem) może miec jakieś fizycznie uszkodzenia- np podtarte panewki, tulejki sworznia tłoka?
dziwi mnie że drgania sa bardziej dokuczliwe gdy powietrze jest wilgotne. Jak powietrze jest suche to jest ciszej.
na zimnym silniku jest ciszej - jak się rozgrzeje drga mocniej.
mam trochę wykończone sprzęgło.. trochę szarpie przy puszczaniu ale wydaje mi się że to nie ma nic wspólnego z owymi drganiami bo przy wciśnięciu sprzęgła drgania się nie zmieniają.
drgania pojawiają się przy rozpędzaniu, stałych obrotach i hamowaniu silnikiem - przy hamowaniu silnikiem o ile wiem pompa nie podaje paliwa więc raczej nie jest to spowodowane jakąś usterką typu pompa, przepływomierz, wtryski -chyba ze się mylę
mam porównanie do identycznego autka tylko bez klimy i z przebiegiem około 200 000km - nie ma drgań mimo starych poduszek silnika.
poza drganiami silnik ma przyzwoitą moc, pali praktycznie na dotyk,zapłon ma ustawiony
jeszcze nie rozbierałem silnika.. zastanawiam się czy warto w niego inwestować robotę i części..
przebieg raczej wiarygodny do 300000 jeździł w niemczech
proszę o wszelkie sugestie...pozdrawiam Robert