I stało się. Wróciłem z ASO. Wsadziłem faceta do auta, żeby się ze mną przejechał. Usłyszał świst, i skierował mnie na stanowisko gdzie podłączyli mnie do komputera. Po 3 godzinach okazało się, że ... jest wszystko w porządku i ma tak świstać
Mechanik nie mógł tego stwierdzić, nie mógł powiedzieć że tak ma być, tylko po 3 godzinach testów okazało się, że wszystko gra.
Z moich doświadczeń z VW za wynika, że jeżeli :
1. W zimie dymi ci się spod auta, tak bardzo, że go nie widać
2. Auto ci świszczy co najmniej jakbym miał bi-turbo i 800 KM
3. Falują Ci obroty
to nie przejmuj się bo MA TAK KÓR.A BYĆ!!!!
ps.
nie wierzę im