Co i tak nie zmienia faktu ze orty sadzisz kardynalne...
ale - do rzeczy.
Z tego co ja wiem łańcuchów tych się nie rusza bez potrzeby. Jego zadaniem jest tylko spinanie wałków i nic więcej. Nie pierwszy to silnik w którym zastosowano takie rozwiązanie (mój 307 też takie ma) ale łańcucha się nie wymienia. Podobnie jak te napędzające pompę olejową silnika... Jeżeli nie jeżdżone było bez oleju lub w jakichś strasznych warunkach - żywotność tego porównywalna jest z żywotnością całego silnika... Owszem - zdarzają się przypadki konieczności wymiany ale będzie on o sobie dawał znać w postaci dzwonienia, rumotania, grechotania itp... Jeżeli nic podobnego się nie wydobywa - nie ruszać.
To częsta okazja ASO do naciągania klientów... na zupełnie niepotrzebną wymianę (lub tylko jej "skasowanie")...
Pasek, rolki, pompa - ale łańcucha nie ruszaj...