TDI.PL - tuning, chiptuning oraz eksploatacja silników diesla - FORUM

Każdy wieśniak z polskiej wsi jeździ Golfem w TDI - czy to prawda?

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

marian

Witam,

Trochę prowokujący tytuł nadałem, ale to tylko po to żeby zachęcić do dyskusji :)

Zastanawia mnie dlaczego jest tak, że jak się pojedzie gdzieś poza Warszawę (w szczególności na głęboką wieś) to nie można przejechać żeby nie napatoczył się jakiś śmierdzący Golf, ewentualnie inne, poniemieckie, na sznurku ciągane z NRD badziewie? Dlaczego mówię "badziwie"? A co to niby jest: śmierdzi, puszcza kłęby dymu, snuje się noga za nogą i zostawia oleisty ślad na jezdni? Zaraz się podniesie pewnie lament że tak nie można, że nie każdy z golfów ma po 25 lat, że ja mam takiego tylo 10-letniego, że ja mam pasata ale w dobrym stanie bo jeździł u niemca na taksówce tylko 700,000 km przez 15 lat, albo mercedesa nówka sztuka bo tylko 30 lat a to dla mercedesa jak dla innych pół roku itp. Ale tak serio chciałem się dowiedzieć co ludzi może ciągnąć do holkswagena,szkody i innych "Nemeckich" przepierdzianych gruchotów w których wymienić należałoby wszystko na nowe? Pytam dlatego że ja skłaniam się do zakupu nowej daczji za 25k a to cena średnio przepierdzianego Golfa TDI z przebiegiem 500,000 (cofnięty na 120,000 żeby smutno nie było na wsi).

Podajcie mi jakieś argumenty dlaczego nie kupić nowej pachnącej daczji tylko przepierdzianego żłoba niemieckiego?



marian

Odp: Każdy wieśniak z polskiej wsi jeździ Golfem w TDI - czy to prawda?
« Odpowiedź #1 dnia: 23 Stycznia, 2013, 15:16:03 »
zresztą popatrzcie sami ile i jakei problemy mają ludzie z tym złomem. W golfach jest 4000 postów z czego 95% to "nie pali","śmierdzi","nie kręci","smrodzi" itp a w takiej daczji problemów ludzie nie mają aż tyle...

Odp: Każdy wieśniak z polskiej wsi jeździ Golfem w TDI - czy to prawda?
« Odpowiedź #2 dnia: 24 Stycznia, 2013, 11:25:31 »
Ja jestem prawdziwy chłop ze wsi i nie mam golfa. Mam volvo w DCI. U nas mało golfów w wiosce.

Odp: Każdy wieśniak z polskiej wsi jeździ Golfem w TDI - czy to prawda?
« Odpowiedź #3 dnia: 09 Lutego, 2013, 22:02:00 »
Witam, po przeczytaniu tego posta, jestem po prostu zbulwersowany. Jeżeli ktoś ma auto wytrzymałe, ekonomiczne, tanie w eksploatacji, to od razu musi być wieśniakiem????!!!!??? Wieśniakiem to może Ty jesteś. W dobie "kryzysu" każdy chce jak najtaniej jeździć, jeżeli Tobie się wydaje że nowa Dacia będzie lepsza od tych niby "badziewi" niemieckich to się grubo mylisz!!!!!! Chodź by ten poniemiecki "badziew" będzie miał nawet to 300 tys. km zrobione, to i tak będzie tańszy w eksploatacji niż nowa Dacia. Dacia to jest dopiero badziewie. Dziękuje za uwagę, i POZDRAWIAM....

Odp: Każdy wieśniak z polskiej wsi jeździ Golfem w TDI - czy to prawda?
« Odpowiedź #4 dnia: 11 Lutego, 2013, 11:26:29 »
jestem "wiesniakiem" z polskiej wsi i mam trzy TDI :) mam tez 2.8q i takie tam inne ... Faktem jest, ze 3jek (niekoniecznie tdi) jezdzi duzo choc nie wydaje mi sie by krolowaly na wsi (tutaj raczej podtlenek gazu kroluje) - natmniast tdi kroluje w mym "miescie" i to nie tylko w Golfach bo i wsrod wiesniakow mieszkajacych w miescie i nierzadko majacych po kilkaset tysi w budzie, ktora wozi ich podczas upalnych cruisingow

petris

Odp: Każdy wieśniak z polskiej wsi jeździ Golfem w TDI - czy to prawda?
« Odpowiedź #5 dnia: 20 Lutego, 2013, 14:08:07 »
Zdecydowanie daczja. Chłopie, żaden inny, tylko daczja. Powiedz tylko w jakim ty mieście mieszkasz? Bardzo mnie to interesuje.  ;)

Marco123

Odp: Każdy wieśniak z polskiej wsi jeździ Golfem w TDI - czy to prawda?
« Odpowiedź #6 dnia: 26 Lutego, 2013, 00:19:50 »
Widzę że autor tego postu ma poważny problem a mianowicie zjada go zazdrość czy jest na tyle niedorozwinięty że zadaje takie pytania? Panie Marianie na wsi jest dużo ciągników które mają silniki wysokoprężne, dlaczego? Zapytaj google. Kiedyś były ciagniki z silnikami benzynowymi ale widocznie coś nie pykło i stwierdzono że najlepszy do ciągnika będzie silnik Diesla. A teraz do rzeczy: Większość ludzi kupuje olej napędowy i odlicza z niego podatek VAT. Wychodzi sporo taniej, dlatego też co drugi zmotoryzowany mieszkaniec wsi decyduje się na auto z silnikiem wysokoprężnym. A że w roku 1991 udało się gatunkowi ludzkiemu skonstruować silnik wysokoprężny z bezpośrednim wtryskiem, który charakteryzował się bardzo dobrą sprawnością i był zbudowany z dużym zapasem wytrzymałościowym, nie jak dzisiejsze badziewia stworzone tylko po to by zadowolic pierwszego właściciela i tak nie do końca bo potrafią poważnie sypnąć się jeszcze w okresie gwarancji (2.0 TDi 1.4 TFSI i inne wynalazki które są efektem planowanego postarzania produktu) i służą jedynie do zarabiania kasy i dużego obrotu w tej branży. Tak więc szanowny Panie Marianie, któremu widocznie żal dupe ściska i nie może się Pan z tym pogodzić niestety muszę zapewnić Pana że taki wychodzony niemiecki pojazd z dekady lat 90-tych z silnikiem z wtryskiem pośrednim 1.9 D czy 1.9TD czy bezpośrednim TDI nawet z przelotem powyżej 300tys km jest w stanie wytrzymać wiecej niż ten nowy odlew z pańskiej Dacii i do tego stary poczciwy diesel w razie jakiejś awarii bo te również zdarzają się z winy uzytkowników daje sie łatwo i tanio naprawić, podsumowując eksploatacja zadbanego i nie zniszczonego auta z lat 90tych jest wdzieczna ponieważ jest to samochód konstruowany pod całkiem innym kryterium niż dzisiaj. A wszystkie inne współczesne półwyroby są dedykowane własnie dla takich typów jak Pan Panie Marianie i niech Pan już nie wylewa żadnych rozterek z powodu tego że ludzie na wsi wybierają auto odpowiednie do swoich potrzeb bo Pan też ma do tego prawo i nikomu pan tego nie zabroni. No mam nadzieję że wyjaśniłem Panu to zapytanie :D