Witam , wiem że ten temat był wałkowany wiele razy ale nadal nie znalazłem przyczyny problemu. Otóż w wakacje zakupiłem Golf IV 1.9 TDI ALH i nawet w ciepłe dni po długim postoju na zimnym silniku dłużej kręcił , na początku myślałem że akumulator , ale był ok. Pomogła wymiana tulejek i szczotkotrzymacza w rozruszniku. Ale nadal mi się wydawało że dłużej kręci na zimnym ( brata Ibiza 1.9 TDI AGR pali na dotyk nawet przy -10). Zaraz po zakupie został wymieniony rozrząd , filtr paliwa, powietrza , oleju . Niestety gdy zrobiło się zimniej , problem się nasił . Świece żarowe i przekaźnik sprawdzony. Słyszałem o cofaniu się paliwa , ale wczoraj postawiłem golfa na dosyć pochyłym parkingu (przód golfa był pochylony do przodu) i tak stał z 7h na -7 i kręcił silnik ponad 10s zanim odpalił , także był robiony test z butelką i także zero poprawy .Nawet odpinałem czujnik temp. cieczy i nie było poprawy. Dodam że kąt wtrysku ma wartość około 55. Ostatnio wymieniłem akumulator i filtr paliwa na nowe i także zero poprawy. Gdy silnik odpali i się go zgasi to później zapala od strzała i chodzi pięknie. Im dłużej stoi tym dłuższe odpalanie . Gdy już silnik na zimnym odpali to jest chmura szarego/białego dymu . Kompresja ma wartości około 23-24 Bar. Znajomy mechanik wymienił mi wtryski bo mówił że te moje mają poniżej 200 Bar a tamte "nowe " mają 220Bar i także zero poprawy . W vagu 311.2 zmieniałem wartości dawki startowej ale nic to nie dało. A dzisiaj sprawdzałem czy klapka gasząca nie daje ciała , no ale dobra jest i chodzi prawidłowo. I tak się zastanawiam co może być jeszcze nie tak, czy jest jakiś zaworek zwrotny w pompie wtryskowej i czy da się go sprawdzić ?
Paliwo w wężyku zawsze jest , po dłuższym postoju robi się taki malutki pęcherzyk .
0 Odpowiedzi
9524 Wyświetleń