Policja nie ma tu nic do rzeczy oni zakończyli sprawę przekazując ją do Sądu - policja nie wskaże ci sprawcy musi to zrobić sąd. Podejrzewam że policjant ustalił sprawcę , który nie przyznaje się do winy i na niego skierował wniosek do sadu. Ty powinieneś ustalić gdzie ten wskazany sprawca ma OC i zgłosić szkodę do jego firmy, jeżeli faktycznie ma być dwóch sprawców to do dwóch firm (musisz ustalić wtedy gdzie ma OC drugi sprawca). Firma czy firmy ubezpieczeniowe podejmą wtedy likwidację szkody - szkoda tylko że naprawiłeś samochód przed oględzinami rzeczoznawcy z firmy ubezpieczeniowej ( mogą zakwestionować zakres i koszty naprawy). Swoja drogą policjant na miejscu zdarzenia powinien cię poinformować o zgłoszeniu szkody do ubezpieczyciela - w ostateczności twój ubezpieczyciel gdzie masz OC mógł przyjąć szkodę , zrobić oględziny a po ustaleniu sprawcy przesłać akta do jego ubezpieczyciela. A jeszcze jedno, policjant nie może ci dać protokołu z kolizji - ochrona danych osobowych, powinien cie tylko podać numer polisy i firmę ubezpieczeniową sprawcy. To firma ubezpieczeniowa zwracając się na odpowiednim wniosku (o udostępnienie danych osobowych) otrzyma notatkę urzędową z kolizji.