Witam wszystkich!
Mam problem z moim AVF 130 KM W PASKU
mianowicie silnik pracuje na zimnym silniku normalnie, gdy tylko zagrzeje się +- od 60 do 90 stopni chodzi coś jakby nie palił na jeden gar i trzesie budą, poprzedni właściciel wymienił sprzęgło bez dwumasy ( podobno była dobra) wałek rozrządu równierz wymieniony , EGR równierz , podkładki pod wtryski i uszczelnienia , korekcje na wolnych obrotach przy 90 stopniach wynoszą jak dobrze pamiętam na dwóch wtryskach ok -0,30 do -0,50 a na pozostałych dwóch + 0,40 do + 0,60 , silnik ma moc pełna dzida idzie jak burza nic nie przerywa podczas jazdy , ta dziwna praca silnika występuje swłaszcza na ciepłym motorku raczej na zimnym nie zaobserwowałem takiego czegoś, szukam magika co mi pomoże,
Dodam że mam jakiś wyciek przy kolektorze ssącym od strony silnika Cały dół zarzygany ale jeszcze niewiem co i jak , lecz wydaje mi się że jakby to było coś poważnego to nie leciał by jak dzik w lesie. Dzisiaj zaobserwowałem w kanale sparciałą poduszke silnika z przodu, tą na belce ( 4- motion na torsenie) , ale to na 100% nie tłumaczy tej pracy , konektory wtrysków dogięte i to też nic nie zmieniło , już niewiem o co biega może ktoś miał podobny problem