TDI.PL - tuning, chiptuning oraz eksploatacja silników diesla - FORUM

1.9 ASV wydmuchuje uszczelkę pod głowicą

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Taliboss

1.9 ASV wydmuchuje uszczelkę pod głowicą
« dnia: 08 Września, 2021, 14:16:30 »
Cześć wszystkim.

Czy gdyby blok silnika był by przegrzany lub pęknięty, lub tuleja cylindra była pęknięta to mogło by to być przyczyną uszkadzania uszczelki pod głowicą??

Mam problem z moim Leonem 1 2003r 1.9 ASV. Auto kupione 3 miesiące temu, przebieg 250 000km potwierdzony.
Auto przy zakupie było w pełni sprawne, silnik pracował bez zastrzeżeń. Nie dymił z wydechu, temperatura chłodziwa ok, był bardzo żwawy, ładnie przyspieszał. Poprzedni właściciel powiedział że wgrany został program podnoszący moc do 140KM przez osobę która robi to zawodowo.
Autem trochę pojeździłem, nie katowałem ani trochę. Wymieniłem olej, był zalany 5w40 więc taki zalałem, dokładnie Motul 8100 X-cess. Wszystko zaczęło się przy wymianie rozrządu. Rozrząd INA kompletny z pompą, do tego wymienione uszczelniacze wałka i wału. Wymiana przeprowadzona książkowo na blokadach. Po wymianie silnik ciężko odpalał i zaczął głośniej pracował, klekotał (wiem że te silniki kulturą pracy nie grzeszą ale to była już zbyt twarda i głośna praca) Wtedy nie myślałem że winna może byś pompa wtryskowa, która mimo zablokowania była przestawiona i to sporo. Do tego doszedł ścięty klin na kole zębatym wału więc podejrzenie kolizji i decyzja o zdjęciu głowicy, co się później okazało decyzja zbyt pochopna. Po zdjęciu głowicy żadnych śladów kolizji, ani na tłokach, ani na głowicy czy zaworach. Głowica oczywiście oddana do zakładu, po pomiarach wyszło że wszystko jest ok więc planowanie plus nowe uszczelniacze. Wymieniłem też szklanki (komplet INA). Oczywiście nowa uszczelka głowicy i komplet śrub Corteco. Głowica dokręcona według zaleceń czyli 40Nm aż wszystkie śruby będą klikać na kluczu, następnie 60Nm, potem 90 stopni i jeszcze raz 90 stopni. Cała reszta poskładana, silnik odpalił, pompa ustawiona według wartości w vcds.
Na pierwszy rzut oka wszystko ok, odpala na dotyk, nie kopci. Pochodził kilka godzin na wolnych, temperatura chłodziwa ok. Jazda próbna, na początku było ok, po paru kilometrach zapala się kontrolka płynu chłodniczego i gwałtownie wzrosła temperatura. Zaczął sadzić ciśnienie w układ chłodzenia i brak powrotu płynu do zbiorniczka. Sprawdzone zostało wszystko co było możliwe, przewody, króćce, termostat, pompa wody. Tester pokazał obecność CO2 w układzie chłodzenia więc albo padła uszczelka głowicy albo sama głowica jest uszkodzona. Od nowa rozbieranie, głowica zwalona i od razu widać że przedmuchało uszczelkę na trzech cylindrach. Głowica oddana do sprawdzenia na szczelność, wyszło że szczelna i jest wszystko ok. W zakładzie powiedzieli że nie zdeformowała się więc tylko ją wyrównali minimalnie bo nie było potrzeby więcej planować. Oczyściłem blok i znowu nowa uszczelka głowicy i śruby Corteco. Dokręcona tak jak wcześniej, wszystko poskładane i chodzi, lecz do czasu. Autem zrobiłem jakieś 600km spokojnej jazdy bez gwałtownego przyspieszania i wszystko pracowało bardzo dobrze aż w końcu podczas powrotu z pracy sytuacja się powtarza, kontrolka płynu się zapaliła i gwałtownie wzrosła temperatura. To co jeszcze zauważyłem to strasznie dmucha powietrze z wlewu oleju. Zrobiłem test na CO2 w układzie chłodzenia i oczywiście zabarwił na jasny zielony. Przepraszam że tak się rozpisałem ale już rozkładam ręce i nie wiem co może być przyczyną wydmuchiwania uszczelki. Co sprawdzić, na co zwrócić uwagę? Najgorsze jest to że na chwilę obecną vdcs nie pokazuje żadnych błędów.