Co do 2.0 DTI to coś jutro postaram się wkleić.
Myślę, że auta Opla nie są jakoś nadmiernie awaryjne. Sam zresztą miałem 2 "niezawodne" VW i była to katastrofa (łącznie z tym, że sprzedano mi NOWE krzywe auto w którym drzwi tłukły o ramę (bo tak nie pasowały do otworu w jego wewnętrznej części). W pierwszym przerobiłem 11 reklamacji różnych części (za każdym razem różnych!) i w końcu VW samo wymieniło mi auto na następne. Może miałem pecha i Turki (nie piszę Niemcy, bo to nie oni składają auta) miały w pracy zły dzień w poniedziałek, a może to takie dobre auta
Jedno co jest dobre w VW to silnik 1.9. Faktycznie jak zauważyliście - prymityw. Ale idealnie skonstruowany, wytrzymały i bezawaryjny. Myślę, że gdyby nie przepływomierze i ekologiczne wydumki, to silniki te byłyby nie do zabicia.
Z kolei Opel 2.2 z pompą VP44-PSG16 ma może silnik nie idealny - ale za to system wtrysku jest naprawdę doskonały i o dużej sprawności. Moim prywatnym zdaniem jego kultura pracy jest wyższa niż 1.9 TDI - przecież one chodzą jak sieczkarnie na wolnych obrotach (przyczyny techniczne związane z budową pompowtrysku). W Vectrach tego nie ma.
Osiągi 2.0 DTH z PSG16 nie są kiepskie bo silnik jest kiepski tylko bo turbina jest mała i o stałej geometrii. Stąd pomiędzy 2.0 z maleńką turbiną a 2.2, z turbiną o zmiennej geometrii i dość dużą jak na silnik jest przepaść (niestety).
A jak chodzi o trzeszczenie to polecam nowe Audi A8 4.0 TDI (jako substytut może być też A6 3.0 TDI). Przejedźcie się kiedyś i zobaczycie jak pięknie trzeszczy nowe auto z Wolfsburga... dla mnie bomba
-------------------
Dla kowal510: Programowanie PSG16 jest możliwe przez CAN lub można założyć boxa.
-------------------
Dla promax: Silniki 2.0 140 i 2.0 170 (z większą turbiną) mają dużo lepsze napełnianie, jak 1.9 TDI, są jego rozsądną ewolucją. Z dużymi turbinami i po drobnej regulacji jednego z wałków uzyskują łatwo duże moce (kosztem utraty momentu oczywiscie - ale do wyścigów liczy się moment u góry obrotów, a co za tym idzie - moc). Ponieważ są też cośtam lżejsze, trudno nie pochwalić konstrukcji. To ostatnie silniki 4 cyl VW przed przejściem na common-rail. Jeżeli chodzi o jakość rozwiązania i osiągi to stawiam je na drugim miejscu po silnikach 2.0 BMW (póki co - bezkonkurencyjnych).