Do mm.max. Rzucając ten temat na forum miałem zerowe pojęcie o tych sprawach, zresztą nadal mam, ale troszeczkę podzwoniłem, poczytałem itd. Początkowo Twoją pierwszą odpowiedz odebrałem troszeczkę „zniesmaczony”, pomyślałem „co ten gościu mi tu pie….”, ale teraz przyznaję że faktycznie Masz rację, choć strasznie mnie to wpieniło. Więc zaczełem się rozglądac za jakimś MkIV:).
THX i pozdro dla wszystkich.