2.2 DTI jest rozwinięciem 2.0 DTI. To naprawdę nie jest zły silnik. Sam niezbyt lubię Opla, ale nie lubię też arbitralnych wypowiedzi że TDI rulez (czytaj - piszący zna się tylko na TDI) i epatowaniu "płaskimi" porównianiami.
Miałem 2 sztuki nowych VW. Psuły się tak, że nie da się opisać. To był szajs i zresztą sama fabryka to przyznała, wymieniwszy pierwsze z tych aut na drugie (zepsuło się 11 razy w przeciągu roku, w tym było fabrycznie krzywe karoseryjnie). Potem kupiłem Forda - i nie spaliła się nawet żaróweczka przez pierwsze 2 lata.
Ale nie piszę że VW to dramat a Ford jest cool. Mogę natomiast realnie powiedzieć że silniki diesla VW są proste i solidne choć nie mają ani kultury pracy ani specjalnej ergonomii. Są darzone w Polsce estymą (bo niemieckie).
Nowe diesle CR (ale 2.2 DTI nie) są dramatycznie wrażliwe na paliwo.