Tak jak już pisałem. zaworek - nie jestem specjalisą ale podzielę się tym co wiem. Zaworek jest to taki mały, czarny sześcian 2cmx2cm z plastiku. W golfie III znajduje się za filtrem powietrza. Jak to zaworek otwiera i zamyka przepływ powietrza do turbiny "podobno". Inaczej mówiąc reguluje ciśnienie. Z biegiem czasu zanieczyszcza się i blokuje w jakimś tam położeniu. Objawy utraty mocy następują najczściej przy wyższych obrotach, czy prędkości. Kolega wyżej napisał, że go puknął i jest OK. Cieszę się ale to może nie wystarczy na dłuższy okres. Do zaworka podłączone są wężyki - dla pewności dotnijcie ich końcówki - będą lepiej dolegać. Sam zaworek czyścimy spirytusem pod ciśnieniem - takie zabawki są w sklepach. To wszystko. Jeśli w jakiś sposób spirytus przedostanie się dalej, nie przestraszcie sie skokiem obrotów silnika przez chwilkę. Mechanicy zapominają o uprzedzeniu klienów a Ci przeżywają chwilę stresu. Tym większą chwilę jeśli koło pociągnie rozrusznik i troszkę chrupnie. OK idziemy dalej - co z tym zaworkiem. Jesteśmy w chwili zablokowania przepłuwu powietrza. Przy większej prędkości ciśnienie zmienia się, zaworek nie reaguje, komputer sterujący otrzymuję informacje o błędnej ilości powietrza broni się przed uszkodzeniem podzespołów i przechodzi w tak dobrze nam znany tryb awaryjny, tzn. obcina parametry. Po ponownym rozuchu silnik wraca do normalnego trybu i tak do kolejnej jazdy na obrotach.
Tak jak kolega napisał, może czasami wystarczy puknąć zaworek. Ja polecam przeczyszczenie - to proste. Jeśli to nie pomoże czeka Was moi drodzy wymiana. I jeszcze jedno, trzymajcie się normalnych mechaników tzn. takich, którzy coś na ten temat wiedzą a nie takich, którzy polecą Wam wymianę połowy silnika.
Pozdrawiam
Jacek
15 Odpowiedzi
10925 Wyświetleń