Witam!
Jak opinia ciesza sie moduly wsrod fachowcow od chiptuningu powszechnie wiadomo - w najlepszym ukladzie sa nazywane "polsrodkami", w skrajnych "totalna pomylka". Ja rowniez mam swoje zdanie na ten temat, ale jest ono oparte wylacznie na teorii. Jednak w ostatnich dniach otrzymalem zupelnie za free uzywany, analogowy modul do TDi z pompa VP37, zatem postanowilem wreszcie empirycznie przekonac sie o jego ewentualnych zaletach/wadach oraz sprawdzic, czy deklarowane przez sprzedawcow wartosci przyrostu parametrow sa faktycznie do osiagniecia, bez niepotrzebnego nadwyrezania silnika (objawy typu "stefan batory", czy przegrzewanie itp.). Mam oczywiscie swiadomosc, ze nie jest to najnowsze technologicznie rozwiazanie (vide rozwiazania "cyfrowe"), ale chyba jakis bazowy poglad bedzie mozna na ten temat wyrobic.
Niestety, nie dysponuje zadna dokumentacja, dlatego zwracam sie z prosba do praktykow o porade/instrukcje, w jaki sposob, na poczatek metoda "domowa", dokonac kalibracji podmiotowego urzadzenia, oczywiscie do uzyskania maksymalnie bezpiecznych dla silnika przyrostow(mam nadzieje,ze takowe beda). Jest to typowy box z jednym potencjometrem regulacyjnym (nie jest to sam potencjometr w plastikowej obudowie - sprawdzone). W Internecie wyszukalem porade, iz robi sie to "na oko"do granicy dymienia... Czy faktycznie jest to jedyna metoda?? Nie powiem, ze jest to dla mnie satysfakcjonujace, w koncu ludzkie oko nie jest tak dokladnym urzadzeniem pomiarowym... Poza okiem;-) moglbym ewentualnie skorzystac z analizatora spalin, czy egzaminera, a pomiary osiagow przeprowadzalbym G-tech`em.
Zatem raz jeszcze prosze o rade w sprawie regulacji. W zamian oferuje swoja szczera wdziecznosc
oraz , dla zainteresowanych, podzielenie sie wynikami testow i swoimi wnioskami - docelowo badanie na hamowni. Dla znawcow pewnie nie bedzie to ciekawe, ale dla poczatkujacych/niezdecydowanych moze stanowic jakas podstawe.
Pozdrawiam!
voytec